Wczoraj fantastyczny mecz Anglia:Urugwaj i pół kubełka czekoladowych lodów do tego.
Dzisiaj z rana znowu na rynek pomknęłam i nakupiłam pełno dobroci. Zazwyczaj idę tam i z powrotem pieszo, ale ciężko miałam, a autobus jechał akurat, więc podjechałam jeden przystanek i dzięki temu zdążyłam do domu przed deszczem. Tyle wygrać! :)
drożdżowe pierogi z jagodami polane jogurtem śmietankowymPrzepis stąd. Absolutnie rewelacyjne! Na pewno zagoszczą na moim talerzu jeszcze nie raz, także w wersji z innymi owocami.
Składniki:
- 100 g mąki
- 10 g cukru
- 5 g drożdży
- 1/5 jajka (około 10 g)
- 50 ml mleka
- szczypta soli
- 80 g jagód
Wykonanie:
Drożdże rozkruszyć, wymieszać z ciepłym mlekiem, łyżeczką mąki i cukrem, odstawić na 15 minut. Dodać mąkę, jajko i sól, dobrze wyrobić. Oderwać kawałek, rozpłaszczyć, wypełnić jagodami i zlepić brzegi. Powtórzyć (u mnie 9) razy. Wrzucać pierogi do wrzącej wody i gotować około 2 minut.
Pierogi z jagodami są najlepsze! :3
OdpowiedzUsuńJagody uwielbiam ale w jagodziankach i innych ciastach oraz by tak sobie pojesć :) jakos nie lubie pierogów na słodko :)
OdpowiedzUsuńeh, a mnie już powoli męczą te mecze, ciągle jestem zmuszona do ich oglądania .__. chociaż w sumie wczorajszy faktycznie oglądało się przyzwoicie
OdpowiedzUsuńo ja, niech już te pieprzone jagody stanieją, no!
Najpierw Cię męczą, teraz piszesz, że oglądało się przyzwoicie, a za chwilę zrobisz się taką fanką, jak ja. Uważaj, bo to wciąga. ;p
UsuńNie nie nie! To niesprawiedliwe! Ja też chcę takie pierogi! :)
OdpowiedzUsuńnie lubię Cię za Te jagody! ;p
OdpowiedzUsuńa mecz był dobry, ale smutny. bynajmniej dla mnie...
A dla mnie wręcz przeciwnie, bo kibicowałam Urugwajowi.
UsuńKoniecznie wykorzystaj te drożdże do tych rogali :) Ja swoje wykorzystam do tych pierogów :D
OdpowiedzUsuńŻe ja jeszcze jagód nie widziałam w tym roku no...
OdpowiedzUsuńW czepku urodzona kobieta ;D
Jak udało Ci się zjeść pół kubka lodów oglądając mecz? JA tam z napięcia nawet bym nie zauważyła kiedy łyżką dno bym skorbała :P
To było drugie pół, więc dno wyskrobałam również. ;)
UsuńA moze ta kapusta była rozgotowana? Ważne by jej nie rozgotować i wtedy jest smaczna :)
OdpowiedzUsuńteż patrzyłam na mecz ale zamiast lodów była zapiekanka :D
OdpowiedzUsuńa pierogi idealne!z jagodami *-*
Przez ten mecz mialam Home alone wieczór czwartkowy i nie było kogo wykorzystać do zrobienia kolacji -.-
OdpowiedzUsuńZ tym ryneczkiem/warzywniakiem - to normalnie ćwiczenia siłowe się wykonuje podczas drogi powrotnej! Ale nie narzekam. Lubie ten czas. <3
taki...specyficzny ten mundial, ale fajnie się mecze ogląda ;)
OdpowiedzUsuńOd dawna mam te pierogi w planach, zrobię na dniach :)
Czy może być coś lepszego od pierogów z jagodami...? NIE :D
OdpowiedzUsuńJa na mecze akurat nie patrzę bo zbytnio czasu nie mam ale kubek lodów czekoladowych to z chęcią zjadłbym !
OdpowiedzUsuńMuszę zrobić sobie takie pierożki, koniecznie jeszcze z naszymi polskimi truskawkami :D
Twoje jagodowe uświadomiły mi właśnie, że muszę wykonać pierogi z owocami. Jak byłam młodsza, to mnie jakoś odrzucały, a to przecież musi być pyszne! Trzeba nadrobić : )
OdpowiedzUsuńja wychodzę z założenia, że wszystko co drożdżowe jest rewelacyjne ! twoje pierogi mnie jeszcze bardziej utwierdziły w tym fakcie :))
OdpowiedzUsuńteż widziałam ten przepis u Rocksanki :) bardzo mi się spodobał, tylko coś nie mogę się zebrać. drożdże w pierogach... to musi być przewspaniałe.
OdpowiedzUsuńPiiiierogi z jagodami! Moje ukochane, najlepsze :3
OdpowiedzUsuńAle mi ochoty narobiłaś *_*
OdpowiedzUsuńmmmm... mogłabym takie jeść codziennie!
OdpowiedzUsuńPierogi z jagodami? Do tego drożdżowe? O mamuniu! *>*
OdpowiedzUsuńpierożki z owocami <3
OdpowiedzUsuńFajnei spedzony wieczor oby takich wiecej :) ! Co do pierogow to ja tez chce *.*
OdpowiedzUsuńtakie pierogi to najlepsze danie o tej porze roku:)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie raj na talerzu :)
OdpowiedzUsuń