Wczoraj wieczorem, między jednym meczem a drugim, dotarło do mnie, że jutro i pojutrze mam egzaminy. Sprawa nie wygląda dobrze, ale najważniejszą rzecz już zrobiłam, mianowicie dowiedziałam się z jakich przedmiotów. Teraz wypadałoby przeglądnąć... cokolwiek. Ech, ciężkie życie studenta.
jogurtowy krem z fasoli z orzechami pecan i syropem klonowym
wygląda smacznie chętnie bym spróbowała:)
OdpowiedzUsuńAle fajne danie! Masz gdzieś tutaj przepis?;)
OdpowiedzUsuńbędę trzymać kciuki ;) dasz radę!
OdpowiedzUsuńa krem bardzo ciekawy, tak jeszcze nie próbowałam.
trzymam kciuki za Ciebie! Dasz radę :)
OdpowiedzUsuńkrem obłędny!
W końcu musze zrobić ten krem...
OdpowiedzUsuńOj tak. Ciężkie życie :P I długie wakacje :D
Ciężkie jest czasem życie, ale jednak piękne ;D
OdpowiedzUsuńOj ciężkie ciężkie.. Ale kto da radę jak nie Ty?!
OdpowiedzUsuńTe wszystkie fasolowe wariacje bardzo mnie intrygują ;)
Ciężkie życie ucznia jest! Student też uczeń, a uczeń to nie student, pamiętaj! ;)
OdpowiedzUsuńKolejny raz u ciebie widzę krem z fasoli i kolejny raz jestem oczarowana :)
OdpowiedzUsuńDasz radę <3 ! Masz tak cudowne sniadania ze nie ma innej opcji <3
OdpowiedzUsuńpowodzenia!
OdpowiedzUsuń