niedziela, 21 lutego 2016

540. znikam

Póki co znikam.
To miejsce nie jest już takie jak kiedyś.
Potrzebuję zmian.
Powodzenia.
pieczony naleśnik z dynią, truskawkami i jogurtem

sobota, 20 lutego 2016

539. po sesji

Tym razem nie poszło tak gładko, jak zwykle, ale na szczęście, jak zwykle, zakończyło się powodzeniem: sesja za mną.
Teraz muszę zabrać się za siebie. Mam już w głowie zarys planu. Zaczynam się pozytywnie nastawiać. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
selerowa owsianka z wiśniami i jabłkiem

wtorek, 16 lutego 2016

538. zgubiłam

Zgubiłam coś (sama nie wiem co). I zgubiłam siebie (sama nie wiem gdzie).
To chyba nie miejsce na to.
Jak sobie pomóc? (owsianka nie pomaga)
czekoladowa owsianka z jogurtem, pomarańczą, daktylami, nerkowcami i tahini

poniedziałek, 15 lutego 2016

537. następne starcia

Wstaję, ogarniam się i lecę na trzecie podejście (jeszcze nigdy nie miałam takiego problemu z egzaminem).
Wracam, jem śniadanie, daję sobie godzinkę na odstresowanie i zabieram się za naukę na wieczorne starcie.
A po ciężkim dniu do przyjaciółki na chill.
Ale bałagan.
selerowa owsianka z bananem, jogurtem waniliowym, musem morelowym, wafelkami morelowymi, płatkami migdałowymi i syropem klonowym

wtorek, 9 lutego 2016

536. drugie podejście

Quinoa w owsiance tak fajnie chrupie, a ja mam paskudny egzamin przed sobą i to w drugim podejściu.
dyniowa owsianka z quinoa, pieczonym jabłkiem i orzechami laskowymi

niedziela, 7 lutego 2016

535. pocieszycielka

Za oknem piękny dzień. Słońce świeci, wiatr nie hula, a słupek rtęci pnie się w górę. A ja na pocieszenie, że nie mogę z tego skorzystać jem owsiankę. Idealnie kremową, otulającą, przepyszną.
Jestem już taka zmęczona...
dyniowa owsianka z gruszką, tahini i sezamem

piątek, 5 lutego 2016

534. ała

W życiu bym nie pomyślała, że kark może tak boleć! A to z powodu siedzenia przy komputerze w celu ogarniania materiałów do egzaminów. Jutro (w sobotę!) o 8:00 kolejne starcie.
krem z tofu i dyni z powidłami śliwkowymi

A wczoraj tuż przed egzaminem piekłam pączki. Wizualnie i strukturalnie nie wyszły takie, jak rok temu, ale smakowały bardzo dobrze.
pieczone pączki z nadzieniem dyniowo-daktylowym

środa, 3 lutego 2016

533. samotnie

Zakładając bloga nie przypuszczałam, że tyle śniadaniowców się wykruszy z blogosfery. Pamiętam te czasy, kiedy co rano otwierałam niezliczoną ilość stron w przeglądarce. Zostali nieliczni. Ale nawet wśród Was czuję się tak jakoś nad moim śniadaniem samotna.
krem z kaszy jaglanej, dyni i suszonych śliwek z pieczonym jabłkiem