wtorek, 28 lipca 2015

451. być musi

W morelowym zestawieniu nie mogło oczywiście zabraknąć owsianki!
morelowa owsianka z morelą, jeżynami, migdałami i ziarnami kawy w czekoladzie

Lipiec - cudowny miesiąc. W tym roku (za sprawą licencjatu) zaczął się nerwowo, w międzyczasie sporo padało i grzmiało, a końcówka zapowiada się wspaniale.
jestę licencjatę; można opijać; a po studiach do roboty; przyjaźń to magia!; nawałnice; balkonowy kącik; owoce lata; niekwestionowana królowa morela w kąpieli parowej; niebiańskie lody lukrecjowe

Jadę na Woodstock. Kto z Was też się wybiera?

poniedziałek, 27 lipca 2015

450. morelowy szablon

Wczoraj Pam sugestię poczyniła, dzisiaj prezentuję nowy szablon. :)  I kolejne morelowe śniadanie oczywiście.
Zimno...
morelowy krem z tofu, podany z musem morelowym, morelą, kremem kasztanowym i płatkami kasztanowymi

niedziela, 26 lipca 2015

449. morelowe menu

Kolejne śniadanie z morelami. Wcale mi się to nie nudzi. Co więcej - z apetytem pochłaniam też morelowe desery, a międzyczasie przegryzam morelami. :)
U Was też pogoda się załamała? Gdzie słoneczko?
naleśniki z musem morelowym, twarożkiem i amarantusem ekspandowanym

sobota, 25 lipca 2015

448. morele na okrągło

Na okrągło jem i na okrągło formuję - bo dzisiaj wcinam knedle. :)
knedle z kaszy jaglanej z morelami, podane z jogurtem i musem morelowym

Składniki:
- 100 g kaszy jaglanej
- łyżka mąki ziemniaczanej
- morele (u mnie 5 sztuk)

Wykonanie:
Kaszę ugotować na miękko i dobrze zblendować. Dosypać mąki ziemniaczanej, chwilę wyrabiać, a potem formować placuszki i otaczać nimi wypestkowane morele. Wrzucać do wrzącej wody i gotować 3-4 minuty od wypłynięcia na powierzchnię.

piątek, 24 lipca 2015

447. mus z musu

Wczoraj koleżanka Mamy z pracy obdarowała nas wiadrem moreli. Ponieważ większość z nich to spady postanowiłyśmy nie ryzykować ich przechowywania i czym prędzej je przerobić. Więc wczoraj wieczorem zaczęłyśmy gotować. I tak oto dzisiaj mogę raczyć się tym oto wspaniałym musem. Słodki!
W najbliższym czasie spodziewajcie się u mnie samych morelowych śniadań. ;)
mus morelowy z pierogami leniwymi (z twarogu i kaszki kukurydzianej) i nerkowcami

czwartek, 23 lipca 2015

446. grzmotło

O 2:55 obudził mnie grzmot. Lało, grzmiało i błyskało jak szalone. Piękna burza! Ale pewnie znowu niemałe spustoszenie poczyniła. Jak u Was?
cukiniowe placki ze słonecznikiem, podane z jogurtem, malinami, jeżynami, borówkami, porzeczkami i truskawkami

środa, 22 lipca 2015

445. nienudna pogoda

Wyszłam wczoraj na spacer i było mi chłodno. Na jakieś pół godziny wciągnął mnie lumpeks, a gdy z niego wyszłam (oczywiście z siatką ciuchów), na dworze było gorąco. Doczłapałam się do domu oddychając dusznym powietrzem. A potem, ni z tego, ni z owego, zaczęło padać. I padało, padało, padało. No i znów zrobiło się zimno. Pogoda najwidoczniej nie chce, żebyśmy się nudzili. ;)
morelowy krem z tofu podany z jeżynami i tahini

A Ewa nominowała mnie do LBA. Dzięki. :)

1. Jak jeść na mieście, to gdzie?
Pizzeria albo jakiś bar typu slow food. Byle nie McDonald's.

2. Która potrawa od razu kojarzy Ci się z dzieciństwem?
Pierogi leniwe z masłem i cynamonem.

3. Gdybyś musiał/a wybrać jeden owoc i jedno warzywo, na którym opierałby się tygodniowy jadłospis, co by to było?
Truskawki i marchewka.

4. Koncert Twojego życia?
Chyba jeszcze przede mną.

5. W ludziach najbardziej cenię...
Szczerość i umiejętność słuchania.

6. Dlaczego akurat taka nazwa bloga?
Bo uwielbiam kolorową posypkę do pierniczków!

7. Twoja największa fobia?
Takie ośmionożne krwiożercze stwory.

8. Największe odkrycie kulinarne?
Przyszło mi to do głowy pewnie ze względu na dzisiejsze śniadanie: tofu. Na słodko i na słono. Może być serem, może być mięsem, może być bazą do lodów. Genialne.

9. Do jakiego filmu możesz wracać na okrągło?
"W pustyni i w puszczy". Gdy byłam mała oglądałam go w kółko. Gdyby teraz w telewizji puścili pewnie też bym oglądała.

10. Pierwsza strona, na którą wchodzić od razu po uruchomieniu przeglądarki to...?
Blog albo poczta.

11. Utwór na największą depresję to...?
Coś skocznego i wesołego. Ostatnio wróciłam do słuchania mojego ulubionego zespołu sprzed paru lat. Może to by mnie z dołka wygrzebało?

wtorek, 21 lipca 2015

444. zmokłam

Niby przed wyjściem z domu w niebo patrzyłam i niby ładnie było, a jednak jakieś chmury nadciągnęły i deszcz mnie złapał kiedy pedałowałam z dala od domu. W lasku, po którym jeżdżę spustoszenie po niedzielnej nawałnicy - kilka razy musiałam przenosić rower nad lub przeciągać pod zwalonymi drzewami. Przemoczona, upaćkana błotem, oblepiona liśćmi wskoczyłam pod prysznic i jestem jak nowa. Pora na nowe przygody!
kanapki z chrupkiego pieczywa z tuńczykiem / kiełkami i pomidorem / serem i papryką / twarożkiem i szczypiorkiem, jogurt z płatkami sojowymi i poppingiem z amarantusa, porzeczki

poniedziałek, 20 lipca 2015

443. przerwa

Do domu wróciłam i póki co zostaję. Ale przerwa w podróżach nie oznacza przerwy w wakacjach, z których zamierzam korzystać jak tylko się da!
Czy u Was też wczoraj taka nawałnica była? Drzewa połamane, przejścia podziemne zalane, nawet na balkonie woda osiągnęła niebezpiecznie wysoki poziom.
owsianka na z tartą marchewką na zimno podana z jogurtem naturalnym, morelą, śliwką i truskawkami

niedziela, 12 lipca 2015

442. po i przed

Tytuł licencjata uzyskany. Dziękuję za wszystkie kciuki! Jestem pewna, że to dzięki nim wylosowałam tak proste pytania. :)
A poza tym to jestem już po wakacjach.
I przed wakacjami jednocześnie.
W zasadzie mam kilka godzin przerwy i ruszam dalej.
Cudownie! :)
A u Was jak?
drożdżówka z kremem kasztanowym, malinami i płatkami kasztanowymi

wtorek, 7 lipca 2015

441. dziś

To już dziś.
A od wieczora wakacje zaczynam.
dyniowy krem owsiany z suszonymi śliwkami i żurawiną, podany z jogurtem naturalnym, malinami, czereśniami, truskawkami, porzeczkami, suszonymi morwami białymi i suszoną figą

poniedziałek, 6 lipca 2015

440. wyrzuty

Nie powiem, żebym się nie denerwowała. Najgorsze jest to uczucie, że każda chwila niespędzona na nauce może zaważyć na tym, czy zdam. I te wyrzuty sumienia, że zamiast się uczyć piekę drożdżówkę...
drożdżówka z naektarynką nadziana ricottą

niedziela, 5 lipca 2015

439. lecę w kulki

Dzisiaj śniadanie takie kulkowe: kuleczki tapioki, kulki porzeczek i kule agrestu. No i pudding w formie półkuli. Ale z nauką w kulki lecieć nie mogę, za naukę trzeba się zabrać.
Sądny dzień: wtorek.
pudding z tapioki z ricottą, dżemem ananasowo-kokosowym, porzeczkami i agrestem

sobota, 4 lipca 2015

438. (nie)ogarniam

Ale upały! Wreszcie jest ciepło, wreszcie jest słonecznie, wreszcie wiatr głowy nie urywa.
A ja w domu siedzę i próbuję ogarnąć pytania na obronę. :(
naleśniki z płatków owsianych z ricottą i owocami (truskawki, maliny, czereśnie, nektarynka, brzoskwinia, agrest, banan)

piątek, 3 lipca 2015

437. identyczne?

Jak tylko zobaczyłam to śniadanie u Joanny, od razu zapowiedziałam, że zrobię identyczne. Słowa dotrzymuję. Choć wyglądem nieco się różni, wrażenia smakowe zapewniło równie wspaniałe. :)
jagodowa kasza bulgur z serkiem wiejskim, masłem orzechowym, serem roquefort, wiórkami kokosowymi i jagodami

czwartek, 2 lipca 2015

436. co to za kształt?

Tak to jest z tym ciastem drożdżowym, że maleńkie kuleczki niesamowicie wyrastają i ewoluują w nieokreślone formy. Jakbyście nazwali ten kształt?
drożdżówka z budyniem i truskawkami, kawa