poniedziałek, 9 czerwca 2014

160. przeanalizowałam

Fajnie czasem z rodziną się spotkać, pogadać, pośmiać się, robić przeogromną michę sałatki, w dziesięć minut doprowadzić balkon do stanu jako takiej użyteczności, popijać różowe wino (pierwsze % od ponad miesiąca!). Szkoda tylko, że praktycznie przez cały czas włączony miałam komputer i co chwilę musiałam babrać się w projekcie, który ostatecznie wczoraj o 18:00 skończyłam i pełen błędów oraz niedociągnięć oddałam do druku. Łapię oddech, a po południu zabieram się za ogarnianie kolejnych spraw. Jutro i w środę  kolejne zaliczenia, nawet nie wiem z czego.
makaron na mleku z jajkiem, karobem, musem truskawkowo-rabarbarowym i truskawką

Lecę z miseczką na balkon. Wysprzątany, więc korzystać trzeba. :)

17 komentarzy:

  1. jak oryginalnie, jak pysznie! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. a no pewnie, trzeba korzystać z pogody!
    skąd ty bierzesz takie oryginalne miseczki? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki mam już dar, że do jakiegokolwiek sklepu nie pójdę, zawsze coś wypatrzę. ;)

      Usuń
  3. Balkonów nigdy nie przestanę ludziom zazdrościć :P
    Weekend pracowity miałaś, ale myślę, że przy tym przyjemny, nie? :D
    Oddane do druku temat zamknięty i kropka :P
    A śniadanie dziś wyjątkowo do gustu mi przypadło. Pewnie za sprawą karobu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze chociaż, że miałaś umilony czas podczas pracy :)
    Ooo, a takiego to nie jadłam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam balkon, ale za mały, żeby wyjść i zjeść śniadanko :<
    Cieszę się, że jednak udało ci się pogodzić czas z rodziną i projekt. Na pewno nie jest z nim tak źle jak mówisz. W końcu pozytywny nastrój na pewno się przełożył na dobro pracy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawy pomysł na makaron, z tego co czytam i widzę apetycznie się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja myślę, że czasami fajnie jest zrobić sobie taką odskocznię i nie masz się co przejmować tym głupim projektem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pewnie, dość się napracowałaś a teraz odpoczywaj !
    Pyszne i pomysłowe śniadanko *.*

    OdpowiedzUsuń
  9. o nie, wybacz- makaron na słodko to nie moja bajka
    podziwiam, że udało ci się przyjąć gości i jeszcze projekt skończyć, serio!

    OdpowiedzUsuń
  10. ja też zamiast wczoraj robić zadanie siedziałam z rodziną na dworze :D
    taki makaron to bym zjadła! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nie widziałam tak podanego makaronu, wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z rodziną zawsze fajnie:). Ciekawy pomysł na makaron.
      Ja ten tydzień też mam przepełniony zaliczeniami i egzaminami...

      Usuń
  12. Ja ostatnio też rozkoszowałam się śniadaniem na dworze - ale na tarasie :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielniam taka wersje makaronu z jajkiem i tymi dodatkami <3 !

    OdpowiedzUsuń