czwartek, 9 października 2014

217. figa z makiem

Od dawna chciałam tak zatytułować posta, ale dopiero teraz mam do tego pełne prawo. Śniadanie przygotowane wczoraj, dzisiaj tylko przyozdobione. I tylko pasternaku brakuje. ;)
tofunik miodowy z makiem i figą oblany czekoladą karmelową

Składniki:
- 180 g tofu
- jajko
- 10 g mąki ziemniaczanej
- 10 g miodu
- łyżka maku
- figa

Wykonanie:
Wszystkie składniki zmiksować. Foremkę wysmarować olejem, wypełnić do połowy masą, ułożyć pokrojoną figę i przykryć resztą ciasta. Piec 30 minut w 180°C przy włączonym termoobiegu.

Dzisiaj kończę późno, ciemno będzie jak wyjdę z uczelni. Ale z głodu nie umrę, bo uszykowałam sobie to:
quinoa z groszkiem, fasolką, papryką, serem i oliwą z oliwek

A w domu będzie na mnie czekać pyszna zupa dyniowa. 25 minut obierałam i kroiłam dynię, dorobiłam się pokaźnego pęcherza i ucięłam paznokieć, ale warto było, dla tej wieczornej korzennej chwili przyjemności. Już nie mogę się doczekać!
zupa krem z dyni

18 komentarzy:

  1. Genialnie wygląda wnętrze tego wypieku! To jeden z lepszych wypieków jakie widziałam ostatnio :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko wygląda bardzo smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. od dzisiaj ten tofurnik będzie się śnił po nocach.. fantastycznie wygląda! szczególnie nadzienie:D

    OdpowiedzUsuń
  4. sniadanie jest wspaniałe i piekniee podane *.*

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie rozumiem po co obierać dynię :P
    Zupa kusi mnie najbardziej, ale figa z makiem też jest świetna :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Niezliczone ilości tofu zjadłam już na wytrawnie i jeszcze ani razu nie zrobiłam go na słodko :D Genialny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak taki obiad czeka, to aż się chce do domu wracać :) Nie mogę się doczekać, aż będę mogła wypróbować te wszystkie pieczone śniadania!

    OdpowiedzUsuń
  8. Haha, ja też chcę tak właśnie posta zatytułować xD

    OdpowiedzUsuń
  9. zupa dyniowa najlepsza jesienią! :)
    widzę, że dziś już mak i u Ciebie! :D w pysznym stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten tofurniczek wygląda obłędnie! <3

    OdpowiedzUsuń
  11. figa z makiem, muszę to spróbować :)
    a na zuppę też wpadnę do Ciebie, mogę?:)

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo smacznie sobie jadasz. chętnie spakowałabym ze sobą do szkoły quinoę w takiej wersji :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Quinoa- rewelacja. sniadanie- wyglada oblednie!, a o zupie tylko wspomne, ze zazdroszczę na maksa! ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. ale ja dawno nie robiłam tofurnika , a zwłaszcza w wersji jesiennej, muszę to koniecznie nadrobić :D

    OdpowiedzUsuń