środa, 15 października 2014

223. sokowirowanie

Jak tylko to zobaczyłam, wiedziałam, że po prostu muszę sobie coś takiego przygotować. Dzisiaj i pogoda i późniejsza pora rozpoczęcia zajęć zdecydowanie sprzyjały wypiekaniu. Więc przy okazji upiekłam jeszcze babeczki bananowo-kakaowe, granolę, serniczek, śliwki i jabłka.
pieczony budyń dyniowy z pestkami dyni, pekanami i syropem klonowym

Składniki:
- 200 g dyniowego purée
- 1/4 szklanki mleka
- 25 g mąki ziemniaczanej
- jajko
- przyprawy korzenne
- pestki dyni i orzechy
- syrop klonowy

Wykonanie:
Purée wymieszać z mlekiem, mąką oraz przyprawami i zagotować. Wbić jajko i gotować jeszcze minutę, cały czas mieszając. Jeżeli masa jest zbyt wytrawna dosłodzić syropem klonowym. Przelać do foremki, na wierzchu ułożyć pestki oraz orzechy i polać syropem klonowym. Piec 30 minut w temperaturze 180°C.

Wspominałam już o jednym z najczęściej używanych przeze mnie urządzeniu kuchennym, jakim jest sokowirówka? Chyba nie, a zważywszy na to, że bawię się nią przynajmniej raz na tydzień, jest to wielkie zaniedbanie z mojej strony. Ale nadrabiam. Dostałam ją już jakiś czas temu, gdy jeszcze słychać nie było nic o wyciskarkach, które w tej chwili uważane są za sprzęt od sokowirówek lepszy. Nie narzekam jednak, bo nawet jeśli jakieś witaminki w trakcie wirowania się ulatniają to i tak porcję zdrowia mogę sobie codziennie zaaplikować. I to jaką pyszną! Przykładowo taką:
sok z gruszki, jabłka, brzoskwini, buraka, śliwek, marchewki, kapusty i imbiru

17 komentarzy:

  1. Budyń wygląda obłędnie. Ślinka cieknie.

    OdpowiedzUsuń
  2. wszyscy ostatnio budynie zapiekają! :D ale nie dziwię się skoro takie smaczne :) a świeże domowe soki są niezastąpione! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki mój tajny plan poprosić o sokowirówkę na urodziny :P śniadanie wspaniałe. Ślicznie te pestki dyni wyglądają :]

    OdpowiedzUsuń
  4. No to piekarnik u Ciebie nie zazna spokoju :D
    Zazdroszczę tego soku!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekarnik na cały etat! :D
    Zazdroszczę takich soków *.*

    OdpowiedzUsuń
  6. Twój piekarnik dzisiaj pękał w szwach! i prawidłowo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O, ja sokowirówki nie używam już od kilku dobrych lat, jakoś tak wyszło i chyba tego nie zmienię ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. budyń dyniowy i ten wierzch, a wszystko zapieczone - poezja (:

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki za przypomnienie o sokowirówce, której dawno nie używałam. Muszę jutro zrobić sobie taki soczek pełen witamin ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja jestem wierna mojemu blenderowi :) Wolę jakoś shak'i niż soki, ale Twoim bym nie pogardziła:)

    OdpowiedzUsuń
  11. pieczony budyń robię chyja już od pół roku i dalje go nie zrobiłam :<
    może Ty mi zrobisz taki?:)

    OdpowiedzUsuń
  12. O mamuśku, ile zdążyłaś dzisiaj upiec. No nieźle, nie powiem xD Jeszcze zdążyłaś taki super budyń zrobić. Tylko gdzie przepis, ja się pytam? :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak witaminowego soku to ja jeszcze nie widziaąłm, super połączenie smaków ;)
    A i zazdroszczę takiego, wolnego dnia. Tyle czasu na gotowanie <3

    OdpowiedzUsuń