...rabarbar! I od razu zdecydowałam się go wykorzystać.
Piękny dzień się zapowiada. Wprawdzie na termometrze 11°C, ale słoneczko świeci i zachęca do wyjścia z domu. Nie zamierzam odmawiać. :)
placki twarogowe z musem rabarbarowo-bananowym
Dziś Światowy Dzień Uśmiechu! :)
Mniam :) Jak robisz placki twarogowe ? :)
OdpowiedzUsuńRABARBAR<3 ale te grubaski to mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńSwietny powrot lata :)
OdpowiedzUsuńPlacki pycha :)
OdpowiedzUsuńSą przeapetyczne! :D
OdpowiedzUsuńUśmieeeech szeroki zatem :):)
Wyglądają na takie idealne placki, bardzo apetyczne! :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę zrobić te twarogowe placuszki! :)
OdpowiedzUsuńwow! moje placuszki twarogowe nie wyglądają tak puszyście :(
OdpowiedzUsuńWspaniałe grubasy. Zazdroszę takiego znaleziska! :D
OdpowiedzUsuńAle bym chciała znaleźć rabarbar przez przypadek! :D
OdpowiedzUsuńŚwietne te placki :)
RA-BAR-BAR <3
OdpowiedzUsuńTo ja się bardzo szeroko uśmiecham :D
OdpowiedzUsuńPo prostu idealnie wyglądają te placki. Jak ty to robisz? :D
OdpowiedzUsuńuwierz mi, że dziś chyba wyczerpałam już limit uśmiechów na dzień (choć, czy taki w ogóle istnieje? chyba nie...no to dalej się uśmiecham :))
OdpowiedzUsuńEmmm, i tak się uśmiecham xD
OdpowiedzUsuńUwielbiam rabarbar <3
OdpowiedzUsuńw takim razie smaaaajl :D
OdpowiedzUsuńrabarbar to świetny sposób na odrobinę lata :)
wspaniale na te coraz zimniejsze poranki :*
OdpowiedzUsuńpoważnie dziś jest taki dzień?:D
OdpowiedzUsuńnaawet nie wiedziałm :D
a ten mus obłędny *-*