Wczoraj sfatygowana po zajęciach późno wracam do domu i odczytuję wiadomość, że dzisiaj tylko jeden wykład mam. Od razu mniej zmęczona się poczułam, a dzisiaj z uśmiechem na ustach wychodzę posiedzieć te 1,5 godziny na uczelni.
maślane placki z mąki jaglanej z bananem, płatkami migdałów, syropem z agawy i truskawką
To ci dobra wiadomość :) Jaglane placki są bardzo smaczne :) ach ten lejący się syrop :) Mniam :)
OdpowiedzUsuńzajęcia to można mieć ;) no i te maślane placki <3
OdpowiedzUsuńIdealnie z rana! :) Haha po takiej wiadomości aż chce się żyć :D
OdpowiedzUsuńWszyscy się zawsze zachwycają grubymi plackami. A twoje "cieniaski" dzisiaj zdecydowanie wygrały :D
OdpowiedzUsuńTakie cienkie placuszki są moimi ulubionymi <3
OdpowiedzUsuńAle cieniutkie! :)
OdpowiedzUsuńtakie wiadomości to ja rozumię :D
OdpowiedzUsuńa placki no bomba!
ale fajnie podane, aż chce się jeść!
OdpowiedzUsuńTa truskawka to tak wisienka na torcie ;P
OdpowiedzUsuńaż szkoda zjadać tak pięknie wyglądają! :D
OdpowiedzUsuńjakie one cieniutkie *.*
OdpowiedzUsuńnie za dobrze masz? :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam placuszki, a zwłaszcza maślane!
aa ja dzisiaj siedzę z uśmiechem od ucha do ucha, bo jutro do szkoły nie idę ^^ coś w tym jest :D
OdpowiedzUsuńOkazało się, że też nie mialam wykładu, ale nikt nie raczył nas o tym poinformować...
OdpowiedzUsuńUrocza wieżyczka z tą truskawką na szczycie :D
Truskawka ! :) uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńKUPIĆ JAGLANKĘ musze!!!
OdpowiedzUsuń