niedziela, 30 listopada 2014

264. miód-malina

Tak miało być, ale zamiast miodu chwyciłam syrop z agawy, a z powodu niedoboru malin sięgnęłam po żurawinę. Cudowne bułeczki, kilka razy prezentowane u Pam wreszcie zagościły i u mnie. :)
ricotta buns z malinami, żurawinami, syropem z agawy i płatkami migdałowymi

Składniki:
- 125 g ricotty
- 60 g mąki
- 10 g otrębów
-1/2 łyżeczki sody
- szczypta soli
- jajko
- łyżeczka stopionego masła

Wykonanie:
Wszystkie składniki zmiksować i odstawić na przynajmniej godzinę. Łyżką albo ręką formować grube placuszki i kłaść na dobrze rozgrzanej patelni. Smażyć na średnim ogniu, pod przykryciem z obu stron przez około 20 minut. 

Też Wam tak szybko zleciał listopad?
tak się zaczął; prywatne wymiany studenckie; rogalowy szał; ćwiczenie mięśni; monotematyczne zaczytanie; trochę egzotyki; zaczyna się robota; łóżkowi towarzysze; tak się kończy

22 komentarze:

  1. przepysznie je podałaś! oj tak lostopad zleciał zdecydowanie za szybko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ricotta buns już kiedyś robiłam, są strzałem w dziesiątkę! :)
    To się trochę działo u Ciebie w listopadzie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szybko minął, ale jestem z tego powodu szczęśliwa, nie przepadam za tym miesiącem :>

    OdpowiedzUsuń
  4. mogę powiedzieć tylko, że wyglądają obłędnie pysznie!! :) zachęcam do wzięcia udziału w konkursie :) http://foodmania-przepisy.blogspot.com/2014/11/uwaga-konkurs-swiateczny.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Kuszą te maliny *o*
    Listopad zleciał bardzo szybko, nawet za bardzo... zresztą jak cała jesień w tym roku, październik też... Szkoda, to moja ulubiona pora roku:(

    OdpowiedzUsuń
  6. Super, ze spróbowałaś :D Muszę znów zrobić, tyle, ze najpierw trzeba skombinować skądś ricottę :P
    Listopad wyjątkowo piękny był w tym roku. Mogę spytać co to za urządzenie do ćwiczenia mięśni dłoni? xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo fajne urządzenie - ciasto piernikowe! Polecam ćwiczenie: "zagniatanie", wykonywać aż odejdzie od dłoni. :D

      Usuń
    2. Haha ja się w tym roku wycwaniłam i większość zadania powierzyłam mikserowi, te zakręcone końcówki dają radę :D

      Usuń
  7. czas leci jak szalony,a jeszcze niedawno był początek listopada...

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie, coś szybko zleciał...

    OdpowiedzUsuń
  9. no to i ja muszę je zrobić! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie tylko listopad, ale i cały rok!

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj tak szybko ale mile mi zleciał te listopad ! <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Że też ja ich jeszcze nie robiłam..
    A ricotta i maliny to duet obowiązkowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie mam pojęcia kiedy minął ten listopad...
    Lepszego grudnia życzę! :*
    I też dziś u mnie malinowo :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oprócz suszonej żurawiny, w takiej postaci nie jadłyśmy :) Nam ten listopad bardzo szybko zleciał, że aż same zdziwione jesteśmy, że to już prawie święta :D

    OdpowiedzUsuń
  15. ale kilka malin wciąż jest! :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Sprytnie je sobie zmieniłaś smakowo :D Wyglądem idealne! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mi to się strasznie dłużył ten listopad, chłopak na studiach i widzimy się dopiero w grudniu :<

    OdpowiedzUsuń