Czyli mak i marcepan. Kto się zgadza - ręka w górę! :)
Pogoda dzisiaj nie zachęca do wyjścia z domu. Zachęca za to do... powrotu. Więc zaciskam zęby, stawiam kaptur i liczę na to, że czas poza ciepłym, suchym pokojem szybko minie.
gotowany serniczek makowo-marcepanowy z gruszką
Pychotka :))
OdpowiedzUsuń*podnosi łapkę bardzo, bardzo, ale to bardzo wysoko!* :D
OdpowiedzUsuńpyszności, chętnie bym spróbowała:)
OdpowiedzUsuńpołączenia maku i marcepanu jeszcze nie próbowałam, ale osobno kocham oba więc w takim zestawieniu na bank były pyszne :)
OdpowiedzUsuńI u mnie dziś serniczek!
OdpowiedzUsuńA marcepanu z rok nie jadłam! Muszę jak najszybciej nadrobić te zaległości :)
Oby czas szybko minął!
Wierzę że idealny ;)
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze takie połączenia, ale wierzę na słowo, żr to połączenie idealne.
OdpowiedzUsuńSkonsternowana postanawia w końcu przekonać się do maku, a do marcepanów nie ma wyjścia. Babcia zawsze dostawała wsztstkie czekoladki z marcepanem z bombonierek. Jakoś przeboleje xD
OdpowiedzUsuńtaaaaaak! juz nie mogę się doczekać Świąt! <3
OdpowiedzUsuńzgodziłabym się, gdybym lubiła marcepan, jednak nie znoszę tego smaku... może kiedyś się przekonam :P aczkolwiek, święta od razu przychodzą mi na myśl :)
OdpowiedzUsuńZa dzieciaka marcepanu nie znosiłem nienawiścią bezwzględną, teraz - nie wiem xd Ale migdały lubię :D
OdpowiedzUsuńPiszę się na to w ciemno :)
OdpowiedzUsuńza marcepanem nie przepadam ale moja mama byla by w niebie :D
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam połączenie migdałów i maku! Marcepan jest trochę przesłodzony, wolę dosłodzic odorbiną miodu lub owocami.
OdpowiedzUsuńAczkolwiek wersja sernikowa brzmi cudnie!
Nigdy w życiu nie jadłam marcepanu, a co dopiero połączenia z makiem, muszę koniecznie nadrobić!
OdpowiedzUsuńKonsystencja idealna, a połączenie smaków popieram, najlepsze! ;)
OdpowiedzUsuńZgadzamy się! Połączyłaś wszystko co najlepsze :D
OdpowiedzUsuńMarcepanu nie jadłam ale całe połączenie wygląda zachęcająco :D
OdpowiedzUsuńmarcepan z makiem? bardzo ciekawie to połączyłaś, jednak ja bym się troszkę bała tego smaku ;d ale to dlatego, że marcepan nie do końca do mnie przemawia ;p
OdpowiedzUsuńjak tylko ujrzałam mak to wiedziałam, że będzie to pyszna propozycja!
OdpowiedzUsuńtakie połączenia to ja jeszcze nigdzie nie widziałam, ale ciekawe jest nie zaprzeczę :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia! :D
OdpowiedzUsuń