No to zaczynamy odliczanie do Świąt!
zapiekanka z ciasta filo z ricottą i bananem posypana pistacjami i białą czekoladą
zapiekanka z ciasta filo z ricottą i bananem posypana pistacjami i białą czekoladą
***
"Grudzień w słowach" to projekt Różowej Klary, do którego postanowiłam się przyłączyć. Mam nadzieję, że udział w nim pozwoli mi na kilka chwil wytchnienia podczas przedświątecznej gorączki.
Temat pierwszy: LIST DO... siebie
I choć postanowiłam napisać sama do siebie, zachęcam wszystkich do przeczytania. :)
Nadszedł grudzień, niosąc z sobą zapowiedź zimy. Poranki będą coraz krótsze i zimniejsze. Budzik będzie wyrywał ze snu i kazał opuścić ciepłe legowisko, żeby zmierzyć się z mroźnym oddechem na zewnątrz. Dlatego przed opuszczeniem mieszkania zadbaj koniecznie o to, by rozgrzać się śniadaniem. I nie zapomnij o uśmiechu, który pomoże wywołać Ci czekoladka z kalendarza adwentowego. Spójrz, znowu o jeden dzień bliżej do Świąt! Wokół z dnia na dzień coraz więcej świątecznych dekoracji, świątecznych piosenek, zapachu mandarynek i pierniczków. Ciesz tym swoje oczy, uszy i usta, ale nie zapominaj, że prawdziwa magia Świąt kryje się wewnątrz Ciebie (wewnątrz każdego człowieka). Pomimo zabiegania postaraj się znaleźć w grudniu kilka chwil dla siebie i kilka dla innych. Dziel radość z innymi i wykorzystaj czas świątecznych przygotowań jak tylko się da. Następny grudzień przecież dopiero za rok. Trzymaj się ciepło!
Julia
Jak tu świątecznie się zrobiło ;)
OdpowiedzUsuńCudownie! A projekt bardzo mi się podoba,świetna sprawa :)
Podoba mi się nowy wygląd bloga a i list rewelacja ;) Ja również dołączyłam do projektu ale zapisuje go w pamiętniku :)
OdpowiedzUsuńPiękna świąteczna odsłona bloga :D
OdpowiedzUsuńSzczerze to nigdy nie jadłyśmy ciasta filo... Czy smakuje podobnie do ciasta francuskiego? :)
ależ świąteczny cudny klimat, aż z przyjemnością się tutaj wchodzi:3 nie mogę się napatrzeć na to tło haha:>
OdpowiedzUsuńciasto przypomniało mi baklavę.. a list o zmniejszeniu pośpiechu..
pięknie piszesz :)
OdpowiedzUsuńdla mnie święta są przede wszystkm czasem by spędzić je spokojnie ze wszystkimi bliskimi osobami by cieszyć się sobą
Tym śniadaniem absolutnie mnie kupiłaś. Wspaniałe, choć smak ciasta filo mogę jedynie sobie wyobrazić.
OdpowiedzUsuńList jak najbardziej mi się podoba :)
jak pięknie świątecznie masz na blogu <3
OdpowiedzUsuńa list pięknie napisany :)
Ale się dzisiaj rozpieszczałaś! :) Porywam talerz z całą zawartością :)
OdpowiedzUsuńCudowny ten list! :)
Pięknie to napisałaś ;)
OdpowiedzUsuńA ciasto pierwszorzedne. Cos jak baklava?
niesamowicie ci zazdroszczę takiego śniadania *.*
OdpowiedzUsuńAle tutaj się zrobiło świątecznie! :)
OdpowiedzUsuńświetny ten list, od razu maluję mi się uśmiech na ustach, gdy go czytam :)
OdpowiedzUsuńzapiekanka wygląda bardzo smacznie:) ja jeszcze nie czuję atmosfery świąt:)
OdpowiedzUsuńta zapiekanka... na sam widok robię się głodna!
OdpowiedzUsuńOdliczamy :3
OdpowiedzUsuńCudowny list!:) A wygląd bloga jest fantastyczny, aż chyba zainspirowana tobą też zmienię tło na bardziej świąteczne:D
OdpowiedzUsuńA ja, niczym reszta, zatrajkoczę, że list jest zaiste fajny, rozchmurza tak ;D
OdpowiedzUsuńbardzo klimatycznie tu u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie grudzien w słowach :) I takie pyszne sniadanie <3 !
OdpowiedzUsuńFajny list, milo sie go czytalo :D
OdpowiedzUsuńA zapiekanka przypomnialas mi jak pysznie smakuje banan z ricotta :3
Cudowny list! Warto do niego wracać w dniach, w których coś nam nie wychodzi. Rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńList do siebie to wspaniały pomysł, ponieważ tak naprawdę mało czasu poświęcamy na rozmowę z samym sobą, a trzeba.
OdpowiedzUsuńNiezwykła interpretacja! Podoba mi się, chyba sama sobie napiszę taki ciepły i miły list.
OdpowiedzUsuń