Wczoraj bardzo intensywny dzień. W bardzo pozytywny sposób: zaraz po zajęciach z koleżankami do kina, a zaraz po filmie do przyjaciółki na oglądanie kota, wino i tosty. A dziś... pobudka o 6:00 i cały dzień zajęć przede mną.
kasza jaglana na mleku z orzechami laskowymi i syropem z rajskich jabłuszek; ciasteczko z kleiku ryżowego z rajskim jabłuszkiem
Ostatni słoik rajskich jabłuszek na wykończeniu. Zaprawiła je moja Babcia, dawno, dawno temu. Jakbyście gdzieś rajską jabłoń widzieli - dajcie znać, bo chętnie napełnię nimi słoiki...
Takie dni lubię najbardziej! :)
OdpowiedzUsuńA kiedy czytam o tych jabłuszkach to aż staję się znów głodna!
rajskie jabłuszka? o nie, dlaczego w moich zapasach ich stanowczo kategoryczny brak?
OdpowiedzUsuńmimo to, takie intensywne dni są warte każdego zmęczenia:)
Pierwszy raz widzę, że istnieje coś takiego jak rajskie jabłuszka i rajska jabłoń xD
OdpowiedzUsuńWygląda super! Zamiast orzechów laskowych dałybyśmy migdały i byłoby genialnie :)
OdpowiedzUsuńsłodko tu :D
OdpowiedzUsuńA ja z tymi jabłuszkami nigdy do czynienia nie miałam, teraz żałuję :( ,,Oglądanie kota" xD
OdpowiedzUsuńNie napisała ze bardzo smacznie ;)
OdpowiedzUsuńTak zabiegane dni to ja rozumiem ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie widziałam tych jabłek ;)
OdpowiedzUsuńTakie jesienne :)
OdpowiedzUsuńSorry, ja nawet nie widziałem w życiu takich "jabłek" xd
OdpowiedzUsuńale to mega smacznie wygląda, mniam! :) też dzisiaj miałam pobudkę o 6 i nawet spokojnie nie zdążyłam śniadania zjeść...
OdpowiedzUsuńchyba i ja dzisiaj sobie zafunduję kasze jaglaną na mleku :)
OdpowiedzUsuńja takie pobudki to niestety codziennie miewam , no ale nic nie pobudza do pracy jak micha kaszy jaglanej :D
OdpowiedzUsuńpo takim śniadaniu można iść na zajęcia ;) zazdroszczę tych rajskich jabłuszek choć nigdy o nich nie słyszałam ;p
OdpowiedzUsuńU moich dziadków w ogrodzie rosną rajskie jabłuszka, to drzewo naprawdę pięknie wygląda, gdy kwitnie!:) W zeszłym roku było u nich prawie jak w Święto Kwitnącej Wiśni(pomijając fakt, że wiśnię zastąpiła jabłoń:D). Żałuję, że nigdy tych jabłuszek nie jadłam!
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuń