Tak właśnie odpowiedziałam Mamie na pytanie o to, co wyjęłam z piekarnika. Nieważne, jak się nazywa, ważne, jak smakuje! Wyszła idealnie.
Udanego poniedziałku i kopa energii na cały tydzień!
dyniowy krem z ciecierzycy z serkiem naturalnym i granolą dyniową
Składniki:
- 100 g płatków owsianych
- 20 g pestek dyni
- 20 g chipsów bananowych
- 20 g orzechów (włoskich i migdałów)
- pół łyżeczki cynamonu
- 40 g miodu
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- 50 g purée z dyni
Wykonanie:
Miód rozpuścić, wymieszać z purée dyniowym i olejem, a potem połączyć z resztą składników. Wyłożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec około 30 minut w dowolnej temperaturze, mieszając. Im wyższa temperatura, tym częściej trzeba mieszać. Wyjąć z piekarnika, ostudzić i przełożyć do słoika. Mi wyszedł prawie pełen słoik litrowy.
Musze w końcu sama zrobić taką granole ;)
OdpowiedzUsuńAle kopiasto w tej miseczce :D
OdpowiedzUsuńWszędzie ostatnio dynia, ale to dobrze, bo ją uwielbiamy i chętnie próbujemy z nią nowych przepisów :) Ten też sobie zapisujemy :)
OdpowiedzUsuńDyniowo, dyniowo, rozpływam się <3
OdpowiedzUsuńI ta nieszczęsna ciecierzyca, za którą wciąż się nie zabrałam.
Ale się dzisiaj rozpieszczasz! Krem i jeszcze taka cudowna granola! Kusisz, kusisz :D
OdpowiedzUsuńNo i jak tu dyni nie lubić, kiedy można wyczarować takie pyszności z jej udziałem? :)
OdpowiedzUsuńTa granola brzmi pysznie :)
OdpowiedzUsuńto wygląda przepysznie! no i zgrałyśmy się z dynią, piąteczka! :)
OdpowiedzUsuńoO jacie ale tu dziś dyniowo u ciebie *.*
OdpowiedzUsuńMówię "tak" - tyle na dziś :D
OdpowiedzUsuńpomysłowe śniadanie! takie kontrasty - krem oraz chrupiąca, aromatyczna granola - podoba mi się, lubię chrupać zdrowo z rana :)
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie !!chętnie pochrupałabym tej granoli :D
OdpowiedzUsuńOstatnio piekłam dyniową i się w niej zakochałam! :)
OdpowiedzUsuńale wypasiona miseczka ! :D
OdpowiedzUsuńnajlepiej :)
o jacie! jakbym ja dorwała taką miseczkę to chyba bym zemdlała ze szczęścia- to jest kwintesencja pyszności!!
OdpowiedzUsuńzajedyniobioza! :D:D
OdpowiedzUsuńtyle razy sobie obiecywałam, że zrobię tę granolę i kiedy wczoraj chciałam kupić dynię - pech chciał, że akurat WŁAŚNIE WCZORAJ pierwszy raz jej nigdzie nie było:c