Mamy już zimę? Bynajmniej nie za oknem. Mało świąteczna atmosfera... Cóż, potrzeba więcej bombek, więcej kolorowej posypki i więcej zapachu mandarynek.
Ze skórką pomarańczową jest tak, że albo się ją uwielbia, albo nienawidzi. Jak jest u Was?
pomarańczowe naleśniki z twarożkiem, kasztanami i skórką pomarańczową w syropie
Składniki:
- 40 g mąki
- jajko
- pół szklanki soku pomarańczowego
Wykonanie:
Wszystkie składniki zmiksować. Wylać na patelnię i smażyć z obu stron.
Trzecia, ostatnia już porcja pierników. Czas się zabrać za większe ciasta!
U Ciebie zawsze jest smacznie ;)
OdpowiedzUsuńTe naleśniki wyglądają tak... inaczej :D Ale bardzo apetycznie :) Jednak skórka pomarańczowa jest zdecydowanie nie dla nas ;)
OdpowiedzUsuńskórka pomarańczowa? ja tam ją uwielbiam! kojarzy mi się właśnie najbardziej ze świętami ;-) a naleśniki takie to bym zjadła!
OdpowiedzUsuńZaczęłam żałować, ze nie zrobiłam pierniczków w tym roku :< Ja kiedyś skórki nienawidziłam, teraz lubię, ale świeżo otartą, albo w syropie, kandyzowanej (jak na pączkach) nie tknę :P
OdpowiedzUsuńraz ją lubie, raz nienawidzę, haha!
OdpowiedzUsuńja w tym roku pierniczki tylko lukrem poleję, nie ozdabiam, nie mam siły... ;)
u mnie to tak jest, że ją uwielbiam, szczególnie w tym okresie :)
OdpowiedzUsuńa ja myślę, że brak świątecznej aury za oknem mogą nadrobić np. takie naleśniki!! :)
OdpowiedzUsuńTak bogato ozdobionych pierniczków to ja w życiu nie widziałam!
OdpowiedzUsuńA skórkę pomarańczową kocham :3
Zdecydowanie uwielbiam skórkę pomarańczową! :)
OdpowiedzUsuńSmacznie, wesołych świąt :)
OdpowiedzUsuńTyle dobroci ! <3
OdpowiedzUsuńO, lubię ten intensywny aromat pomarańczy... ale potem nieźle czuć ode mnie xd
OdpowiedzUsuńja to jutro za ciasta się zabieram! :D
OdpowiedzUsuńa ja sama nie wiem czy lubię to skórkę czy nie :D
Twoje pierniki wyglądają prześlicznie!
OdpowiedzUsuńJa nie lubię aromatu, ani skórki pomarańczowej heh ;)
OdpowiedzUsuńPierniczki wyglądają obłędnie!
ja właśnie chyba nie jestem miłośniczką skórki... ostatnio dorzuciłam ją do serniczka i od razu tego pożałowałam, bo zrobił się gorzki ;(
OdpowiedzUsuńcudowne pierniczki! ;)
Przepięknie udekorowane pierniczki! :)
OdpowiedzUsuńZima przyjdzie, jak wiosna będzie.. oby nie!
Mm. zależy. Dużo nie mogę jej zjeść, ale niektórym potrawom dodaje tej kropki nad i :)
OdpowiedzUsuńPierniczki super|!
http://iluminatium-mundi.blogspot.com/
pięknie ozdobione ! : )
OdpowiedzUsuń