płatki czekoladowe z napojem owsianym, ciasto dyniowe, kawałki papai, mandarynki i banana
Olewam połowę zajęć i wybieram się z przyjaciółką na Cavaliadę. Od paru lat to jedyna moja styczność z jeździeckim światem, niestety... Na tę okazję przygotowałam tematyczne pierniki. :)
Nigdy nie byłam na takim wydarzeniu, chętnie ale bym się wybrała :)
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię jak pociągi albo autobusy się spóźniają :/ szczególnie teraz, w zimie!
Ale dawno nie jadłam zwykłych płatków śniadaniowych. Moje ulubione jednak to były Cookie Crisp. Chyba muszę je sobie przypomnieć z okazji świąt :D
OdpowiedzUsuńjak można mieć godzinę opóźnienia i o tym nie powiadomić?? eh czasami chociaż idziemy ze wszystkim do przodu, to jednak PKP jak za starych niedobrych dawnych czasów..
OdpowiedzUsuńpierniczki cudo!!
Miałam taki sam przypadek. Jeśli ktoś mieszka np. na wsi to jak mają powiadomić?
UsuńWspółczuję Ci, ja ostatnio czekałam wieczorem 15 minut- w porównaniu z Tobą to malutko, ale i tak myślałam, że umrę na przystanku.
OdpowiedzUsuńPrześliczne pierniki!
I co to za ciasto dyniowe?:)
Twoje pierniki zrobią furorę!
OdpowiedzUsuńzależność od pkp, mpk i innych takich to jakaś masakra. jak widzę podobne sobie zmarzluchy na przystanku to mam ochotę wszystkie wziąć na stopa.
przepraszam za Spam ale do w dobrej mierze, szukamy ludzi dobrego serca...
OdpowiedzUsuńpomóżmy koledze... jest niepełnosprawny a żyje i spełnia swoje marzenia, dla Niego nie ma żadnych barier, niestety nieszczęśliwy traf sprawił, że jakiś pajac podpalił śmietnik i spłonął jego samochód, jego "nogi".. teraz nie ma jak dojechać, dotrzeć do miejsc w których czuje się kimś ważnym.. pomóżmy mu ... zróbmy dobry uczynek... to tylko 2 zł.. http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=4831835154 (jakby link nie działał, zapraszam na fanpage)
a jak możesz udostępnij to, podaj dalej..może kolega Twój czy koleżanka mogą pomóc... dla Nas 2 zł to nic, a tak kilka 2 złotówek i kolega będzie miał okazji znowu wyruszyć w podróż do marzeń..
więcej o Koledze na fanpage https://www.facebook.com/autokamila?ref=bookmarks
Z góry serdecznie dziękuje :****
(po prostu usprawnienie dla niepełnosprawnych kosztuje 2000 zł.. i jakby tak znaleść tysiąc osób i każda da po 2 zł, i już... )
śliczne pierniczki:)
OdpowiedzUsuńPierniki wspaniałe :) Na tym peronie to bym się chyba popłakała, łzy by mi na rzęsach zamarzły i wszystko by odpadło :P
OdpowiedzUsuńApetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńAle Ci współczuję, tym bardziej że zawsze jest mi zimno! :D
OdpowiedzUsuńŚniadanie po mistrzowsku, należało Ci się :)
Przecież to Polska, tutaj się nikogo nie powiadamia ;)
OdpowiedzUsuńOjej, zakochałam się w tych piernikonikach! :)
OdpowiedzUsuńMi za to wczoraj autobus wcale postanowił nie przyjechać...
hehe zimy nie ma a pociągi już się spóźniają godzinę....no nie ;p Współczuję. Dziś miałaś bardzo fajne śniadanie, każdy znalazłby coś dla siebie :D Tu śniadanie tu deserek i przekąska :D Podoba mi się :) Pierniczki....no zdolna jesteś ;)
OdpowiedzUsuńZamawiam takiego piernikowego konika! :)
OdpowiedzUsuńŚniadanko takie różnorodne :D aaaj, współczuję..
OdpowiedzUsuńale pierniczki cudowne!!
OdpowiedzUsuńPoprosimy dwa takie pierniczki pod choinkę :D Bogato ozdobione, czyli szczere prosto z serduszka :)
OdpowiedzUsuńjakie cudowne pierniczki, zakochałam się w nich normalnie! :D
OdpowiedzUsuńPierniczki są śliczne i pewnie smakują fenomenalnie!
OdpowiedzUsuńpamiętam te czasy kiedy dojeżdżałam do szkoły pociągiem... i jedyny plus tego środka transportu to chyba właśnie te grzejniki w zimie ;d
OdpowiedzUsuńaż mi ślinka pociekła. mniam!
OdpowiedzUsuń