Dzisiaj kolejne kolokwium. O 19:00. Nie cierpię tak długo czekać. Wolę wstać, zjeść mega śniadanko, zaliczyć i mieć wolne. Dzisiaj cały dzień będzie to nade mną wisiało... Uczyć się i tak nie będę, ale na pewno notatki będą wołać do mnie z biurka. Ech, kiepska sprawa. Byle do wieczora!
makaron na mleku z syropem z buraków cukrowych
o nie, dzisiaj się zachwycać nie będę! makaron na słodko to coś, co zupełnie mi nie pasuje :C
OdpowiedzUsuńi również nie znoszę, gdy sprawdzian jest na jednej z ostatnich godzin. wolę napisać na pierwszej i mieć ,,lekką głowę"
dasz radę, trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńśniadaniem przywołałaś mi wspomnienia z wakacji, makaron na słodko jadłam wtedy w ilościach hurtowych :)
Strasznie późno, chyba bym sfiskowała.
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
Świetnie wygląda makaron :) A kolokwium na pewno pójdzie dobrze!
OdpowiedzUsuń3mam kciuki :)
OdpowiedzUsuńTeż tego nie lubię... Cały dzień czekać na egzamin... Na szczęście dziś mam na 16, a jutro i w pon. do południa :)
OdpowiedzUsuńA to śniadanie to smak dzieciństwa, chyba sobie takie zrobię niedługo :P
Taki makaron to smak dzieciństwa ! :)
OdpowiedzUsuńUda Ci się - też wolę sprawdzian pisać na pierwszej lekcji bo w tedy pisze się ''na świeżo'' :)
Makaron na słodko? Tylko z jabłkiem i cynamonem! Na mleku wolę ryż : ) Niemniej jednak zaciekawiłaś mnie tym syropem!
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką makaronu na słodko, ale ten syrop mnie zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na kole, będzie dobrze!
Uwielbiam ten syrop <3
OdpowiedzUsuńPowodzenia kochana . Będę trzymać za ciebie kciuki :*
Mocno trzymam kciuki! Poradzisz sobie ;*
OdpowiedzUsuńPycha śniadanko ;P
Wygląda smakowicie <3
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł na śniadanie. za to kto ma takie głupie pomysly, żeby kolokwium robić o 19?!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że to czekanie nie zadziałało na niekorzyść.. Ale chociaż śniadanie miałaś dobre :)
OdpowiedzUsuńMakaron na mleku kojarzy mi się z jakimś niezbyt lubianym daniem przedszkolnym : ) Ale w końcu smaki się zmieniają, a tamten był jakiś inny. W takim razie muszę spróbować, może mi posmakuje?
OdpowiedzUsuń