sobota, 18 stycznia 2014

33. mój pierwszy raz

Dzisiaj zaliczyłam mój pierwszy raz z... tartym jabłkiem. To bardzo dziwne, że jako śniadaniowa kreatorka jeszcze nigdy nie wpakowałam do miseczki tartego jabłka. Ale wreszcie nadszedł ten dzień i zdecydowanie będę to doświadczenie powtarzać.
Oczywiście na noc u przyjaciółki zostałam, a do tego wpadł do nas jeszcze od pół roku niewidziany kolega. Także znowu masa śmiechu, rozmów, wygłupów. W sumie to położyłam się spać chyba o 5:30. I to chyba jest świetne rozwiązanie problemu dręczącej mnie ostatnimi czasy bezsenności.
Plany na dziś: obijam się, oglądam skoki narciarskie, robię obiad, odwiedzam Dziadków, przeglądam notatki i zaczynam się uczyć (taa jasne).
Odpowiedzi na pytania z LBA pojawią się jutro. Miłej soboty!
otręby owsiane na mleku i tartym jabłku z rodzynkami, twarożkiem, miodem i cynamonem

17 komentarzy:

  1. Pierwsza fotka przypomina mi twarz ;)
    Musiało być pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Otręby same na mleku ? Musze wypróbować ale gryczane
    Mam takie same podejście do nauki jak ty, ale ważne że miło spędziłaś czas
    Nominowałam cię do LBA :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też jeszcze nie tarłam jabłka do śniadanka ale zdecydowanie wole pokrojone w kostkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie jabłko w takiej postaci często króluje

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobre plany na dziś :D Zazdroszczę ;P

    A owsianka z tartym jabłkiem to klasyk, dobrze, że spróbowałaś :D

    OdpowiedzUsuń
  6. *Dzięki za wsparcie ;)
    W domu mam wagę. Wiem ile ważę i jakie mam bmi. To co ta higienistka wypisuje jest nienormalne! Po prostu wkurza mnie takie spisywanie ze starych kart (bo kobicie się nie chce policzyć). Później będę miała problemy "No bo jak to z 18,9 zrobiło się 15?" (a mam w tej chwili 15). Pójdę do niej i każę jeszcze raz policzyć. Mam pełną świadomość, że jestem chora. Dlatego wkurza mnie ten błąd. Gdy widzę takie cyfry to mam przed oczyma starą mnie. Natychmiast chowam i wyrzucam jedzenie. Te bilanse źle na mnie działają. Pomimo, że wiem że jestem teraz dużo chudsza niż kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana, odpocznij dziś, Jutro też jest dzień na naukę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tarte jabłko w śniadaniach to strzał w 10 :D
    U mnie skoki narciarskie to taka weekendowa tradycja :3

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam uprawiać sport, ale oglądać nie znoszę :< Ale... bardzo lubię miseczkowe śniadania z jabłkiem w roli głównej!

    OdpowiedzUsuń
  10. zdecydowanie musisz to powtarzać , masz racje proste i pyszne ja juz nie raz dodawalam tarte jabłko i jest git <3

    OdpowiedzUsuń
  11. witam w gronie osób zachwyconych jabłkiem w owsiance :D jeszcze te klasyczne dodatki - jedno z moich ulubionych śniadań! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. może to banalne pytanie, ale jak robisz otręby owsiane na mleku? z jakich proporcji ze wyszły Ci takie gęste? podasz przepis i wykonanie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężka sprawa, bo trochę tak na oko robiłam, ale spróbuję mniej więcej oszacować: trzy czubate łyżki otrębów owsianych i około 100 ml mleka; z tym, że trzeba wziąć pod uwagę, że lepkości dodał też sok z małego utartego jabłka. :)

      Usuń
    2. wizualnie bardzo duzo jej wyszło i tylko 3 łyzki i 100ml mleka? toć to szok.no chyba ze jablko bylo jakies mega, a jak je przygotowujesz? gotujesz? zalewasz dzien przed?

      Usuń
    3. Otręby mają to do siebie, że "puchną", a jabłuszka po utarciu też sporo było. Gdy przyrządzam płatki, faktycznie zalewam je na noc, żeby zmiękły. Ponieważ jednak wczoraj tego nie zrobiłam, zdecydowałam się na otręby, których przygotowanie jest błyskawiczne: wsypuję do garneczka, zalewam mlekiem i gotuję dosłownie 2 minutki. Potem dodaję starte jabłko i jeszcze chwile trzymam na palniku, żeby było ciepłe.

      Usuń
  13. Tarte jabłko w owsiance to sama przyjemność :D

    OdpowiedzUsuń