"Pójdę na wykład z rachunkowości finansowej na 8:15" postanowiłam wczoraj wieczorem po czym ustawiłam budzik na godzinę 8:30. Nie, nie pomyliłam się, zrobiłam to świadomie. Ale obiecuję, że za tydzień pójdę, na pewno!
Stało się: dziewiętnastodniowa przerwa świąteczna dobiegła końca, czas wracać do pracy. Witajcie koła, zaliczenia, egzaminy. Byle do następnego semestru. Mimo wszystko optymistycznie życzę miłego dnia!
U ciebie śniadanie w klimacie letnim a u mnie w wiosennym :) hehe nie dziwię się, że opuściłaś rachunkowość :D Nieraz mi się to przytrafiło :D Studia takie fajne są :)
U ciebie śniadanie w klimacie letnim a u mnie w wiosennym :) hehe nie dziwię się, że opuściłaś rachunkowość :D Nieraz mi się to przytrafiło :D Studia takie fajne są :)
Hah! Wiem, jak to 'chętnie' wstaje się na poranne wykłady. Coś przyszły tydzień też mi się nie widzi ;) Śniadanie świetne, muszę koniecznie dokupić truskawek, bo jak patrzę to zazdroszczę :D
sprawdzę za tydzień czy poszłaś
OdpowiedzUsuńLepiej nie... ;)
Usuńhaha : D
UsuńTobie również miłego , bedzie dobrze :) Pyszne kluseczki i te truskawki <3
OdpowiedzUsuńrachunkowość wybaczy :D
OdpowiedzUsuńdawno nie jadłam klusek! u ciebie tak pysznie w letnim klimacie :)
U ciebie śniadanie w klimacie letnim a u mnie w wiosennym :) hehe nie dziwię się, że opuściłaś rachunkowość :D Nieraz mi się to przytrafiło :D Studia takie fajne są :)
OdpowiedzUsuńU ciebie śniadanie w klimacie letnim a u mnie w wiosennym :) hehe nie dziwię się, że opuściłaś rachunkowość :D Nieraz mi się to przytrafiło :D Studia takie fajne są :)
OdpowiedzUsuńTak chlebek :D Bo to kanapki z kurczakiem i warzywkami :)
UsuńTruskawy !
OdpowiedzUsuńAle mi się lato zamarzyło :)
Truskawy i kluski - chcę!
OdpowiedzUsuńTrochę lata w zimie, pycha! :)
OdpowiedzUsuńHah! Wiem, jak to 'chętnie' wstaje się na poranne wykłady. Coś przyszły tydzień też mi się nie widzi ;)
OdpowiedzUsuńŚniadanie świetne, muszę koniecznie dokupić truskawek, bo jak patrzę to zazdroszczę :D
hm, ja dziś miałam wstać o 6, żeby pójść na pobieranie krwi. obudziłam się o 7 tylko dlatego, że brat stłukł talerz w kuchni ;)
OdpowiedzUsuńZnam to, ja mam tak ze spotkaniami do bierzmowania, jakoś nigdy nie mogę się zebrać :D
OdpowiedzUsuńA śniadanie wygląda przepysznie! Truskawki, hmm :3
Fajnie zdjęcia skomponowałaś, pod kolor truskawek :)
OdpowiedzUsuńWłączam komputer, żeby odpocząć od tych kół, egzaminów, sesji itd, a tu co? Przypomniałaś mi. Dzięki wiesz... :/ xD
OdpowiedzUsuń