czwartek, 18 grudnia 2014

280. przedświąteczna gorączka

Wczoraj małe przemeblowanie w mieszkaniu. 32 śrubki wkręcone, a w dłoni odcisk od śrubokrętu.
Dziś zajęcia od 8:00 do 15:00, a równocześnie zakupy prezentowe. Lubię przedświąteczną gorączkę.
ciepły krem z tofu i dyni z kremem speculoos od Wioli, mandarynką i czekoladką z kalendarza adwentowego

16 komentarzy:

  1. Jak fajnie wygląda ta miseczka! Jestem całkowicie zauroczona :D

    OdpowiedzUsuń
  2. widzę, że ten krem to będzie do końca grudnia w śniadaniach:D cudownie to wygląda, szczególnie w tej miseczce:>
    obyś miała udane łowy, Mikołaju!

    OdpowiedzUsuń
  3. po takim śniadaniu można się oddać świątecznemu szaleństwu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię wszystko co z tofu, widzę dynię biorę w ciemno :)
    Nie wiem czy zacząć się martwić, bo coś jest nie tak. Przeczytałam ,, lubię przedświąteczną gorzałkę" xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Śniadanie dziś jest idealnym dopełnieniem tego szaleństwa, które zresztą też uwielbiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Yyy, dlaczego ta konsystencja jest tak wyczepista? ;P

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten krem jest idealny :) Udało ci się uzyskać świetną konsystencję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowny krem, jak go zrobić?:)
    W tej miseczce wygląda świetnie, idealnie się z nią komponuje:D

    OdpowiedzUsuń
  9. krem z tofu jest przepyszny! ♥
    jadłabym :D

    OdpowiedzUsuń
  10. zakochałam się w tej konsystencji <3

    OdpowiedzUsuń
  11. wczoraj kupiłaś dynię i już kusisz, nieładnie ;p

    OdpowiedzUsuń
  12. u mnie dziś ta sama czekoladka ! :D haha :)

    OdpowiedzUsuń
  13. o matko matko jak to dobrze wygląda !
    ps. zazdroszczę tej miseczki <3

    OdpowiedzUsuń
  14. A już myślałam, że kolejnej osobie udało się jeszcze dynię upolować - kolor mnie zmylił :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Takimi sniadaniami robicie mi ochote na tofu! ;P

    OdpowiedzUsuń