środa, 3 grudnia 2014

267. wstanę i pojadę

Zimno, ciemno, brr! Najchętniej zagrzebałabym się z powrotem w pościeli, z gorącym termoforem w jednej ręce i kubkiem herbaty w drugiej. Ale postanowiłam sobie, że wstanę i pojadę, więc wstanę i pojadę, o!
dyniowe płatki jaglane z granatem i daktylami

19 komentarzy:

  1. Po takim śniadaniu brzydka pogoda nie straszna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jakoś nigdy nie mogę się nigdzie wybrać ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. Po takim śniadaniu na pewno dasz radę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dynia z granatem to zgrany duet i nawet mróz mu nie straszny :D

    OdpowiedzUsuń
  5. To sobie wyzwanie na dziś rzuciłaś ;D
    Muszę dynię z granatem zjeść. Akurat wczoraj granata kupiłam :P

    OdpowiedzUsuń
  6. tej dyniowej uczty to zazdroszczę! żadna kaszka (lub mało która) kusi tak bardzo, jak właśnie ta:)
    termofor.. chyba warto w niego zainwestować.. a akurat teraz w empiku znów wyrzucili prześliczne małe termoforki do rąk:3

    OdpowiedzUsuń
  7. Też najchętniej przeleżałabym wszystkie grudniowe poranki w łóżku, ale jak trzeba to trzeba! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze trochę i wolne, zasłużony odpoczynek - wtedy już żadne mrozy nie straszne! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ogóle genialne jest te ciasteczkowe tło u Ciebie :D

      Usuń
  9. Dynia z granatem to jedno z moich ulubionych dyniowych połączeń <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak sie wie, że na śniadanie taka pyszność to aż chce się wstać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. jak dyniowe to porywam tą miseczkę <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Pojedź, pojedź, ale z pełnym termosem!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem taka ciekawa smaku tych płatków! Jestem pewna, że w tej wersji bardzo by mi posmakowały :D

    OdpowiedzUsuń
  14. cudowne śniadanko, w moich smakach :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Grunt to dobre śniadanie i można toczyć bój z mroźnym porankiem :D A Twoja propozycja jak najbardziej się kwalifikuje :)

    OdpowiedzUsuń