środa, 13 maja 2015

391. czas

Czas płynie tak szybko. Niby do wakacji coraz bliżej, ale przecież one też miną w mgnieniu oka...
Czasami zastanawiam się co ja właściwie robię? Czasami mam wrażenie, że tylko marnuję czas.
zapiekana owsianka z tofu, makiem i truskawkami

18 komentarzy:

  1. A czy marnowanie czasu nie jest przyjemne przypadkiem? :D Dla mnie bardzo! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiało optymizmem jak na cmentarzu. Płynie szybko, tal szybko, że wielu rzeczy się nie podejmujemy z obawy, że nam go zabraknie, ale te na pozór zmarnowane chwile też są przepełnione pozytywnymi emocjami ! :D tofffu <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, dochodzę do tego samego wniosku co ty. Zastanawiam się czasem gdzie ten czas mi tak ucieka?

    OdpowiedzUsuń
  4. pieczona z tofu jest świetna, niczym serniczkowa tylko w wersji vegan :)
    tak, ten czas... ahhh, mam wrażenie że aż za szybko :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Dosłownie jakbyś siedziała w mojej głowie...
    Niestety marnowanie czasu bywa przyjemne :D
    Muszę znów zapiec owsiankę!

    OdpowiedzUsuń
  6. Te słowa to też trochę do mnie pasują, szczerze mówiąc...
    Zapiekaną owsiankę czas zrobić :D

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja czasem mam wrażenie że to tylko sen te całe życie ;(

    OdpowiedzUsuń
  8. i te zapiekane truskawy, pycha!

    OdpowiedzUsuń
  9. pysznie wygląda : )
    przeraża mnie to tempo.

    OdpowiedzUsuń
  10. Na pewno nie marnujesz czasu na takie pyszne śniadanka :) :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Też mam wrażenie, że cały czas marnuję czas...
    Ta owsiankowa skorupka wygląda jak wielki herbatnik!:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Miejmy nadzieję, że na wakacjach choć na chwilę czas stanie, bo fakt... biegnie nieubłaganie!
    Ale to nadzienie, smacznie wygląda :3

    OdpowiedzUsuń
  13. Prawie jak serniczek. ;) Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  14. Też mam czasami takie wrażenie, chyba niestety każdego nachodzą te "czarne" myśli.. Już studiuję i kończę pierwszy rok, a nie pamiętam kiedy przeleciała mi matura..

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie tylko Ty masz takie wrażenie ;) Ja czasami mam tak, że siedzę, nic nie robię i rozmyślam o życiu zamiast wziąć się za obowiązki :P

    OdpowiedzUsuń