Słyszeliście o wypadku Michaela Schumachera? Jako jego wieloletnia fanka, trzymam kciuki za to, żeby wrócił do zdrowia.
płatki Kosmostars z bananem, mlekiem i gwiazdką Cadbury
poniedziałek, 30 grudnia 2013
17. skończył się makowiec
Jak w tytule. Wieczorem wpadli do nas Ciocia z Wujkiem i bardzo chętnie pomogli nam nieco uszczuplić nasze zasoby wypieków. Co ja dalej pocznę z moim makowym uzależnieniem? Na szczęście Mama zostawiła w lodówce trochę piernika, więc przynajmniej tym się pocieszę. Z wyprzedażami nie wyszło, bo nie chciało nam się z domu wychodzić. Dzień minął leniwie i bardzo sympatycznie. Obejrzałyśmy skoki narciarskie, a na późny obiad kupiłyśmy sobie pizzę. Mam nadzieję, że dzisiaj na chwilę uda mi się wyskoczyć do sklepu, bo muszę kupić prezent.
Słyszeliście o wypadku Michaela Schumachera? Jako jego wieloletnia fanka, trzymam kciuki za to, żeby wrócił do zdrowia.
Słyszeliście o wypadku Michaela Schumachera? Jako jego wieloletnia fanka, trzymam kciuki za to, żeby wrócił do zdrowia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ja na szczęście nie przepadam za makowcem, toteż nad jego stratą nie rozpaczam :)
OdpowiedzUsuńo Michaelu słyszałam dziś w radio, czekam na jakieś bardziej szczegółowe informacje
Widzę, że miałaś bardzo czekoladowe śniadanie <3
OdpowiedzUsuńTeż oglądasz skoki narciarskie? Piona! :D
Piona! Teraz mam podwójną radochę, bo Nasi są mocni jak nigdy i wreszcie nie wstyd im kibicować! ;)
UsuńWidzialam te platki e biedronce mialam je wziac , ale jakos nie odstraszaly. Dobre sa ? Dawno nie jadlam takiego pysznego sniadania, jak ty dzis :-)
OdpowiedzUsuńO Michaelu slyszalam.
Dobre, chociaż niż specjalnego. Ale ja zawsze wariuję, jak widzę coś takiego fajnego i nie mogę się powstrzymać. :)
UsuńJakie gwiaździszcze! <3
OdpowiedzUsuńU mnie w domu skoki też leciały :) Dziś rano widziałam w wiadomościach o tym wypadku. Strasznie współczuję; mam nadzieję, że szybko z tego wyjdzie. Ale z drugiej strony, to taka ironia losu: jeździ w niebezpiecznych wyścigach, a wypadek ma na nartach.
Ja makowiec straciłam już parę dni temu ;)
OdpowiedzUsuńTwoje śniadanie wygląda super! Miseczka śliczna ღ
o ja, gwiazdki, płatki <3
OdpowiedzUsuńJa dziś zjadłam ostatni kawałek piernika :D hehe była o niego "wojna" :) Iście czekoladowe śniadanie :)
OdpowiedzUsuńSkąd masz tę gwiazdkę *.* ?
OdpowiedzUsuńJa tam skokami w ogóle się nie interesuję ... więc za bardzo nie wiem co się dzieje :P
Gwiazdka Cadbury, zamówiona ze sklepu "Coś słodkiego". Bardzo polecam czekoladę tej marki - można ją kupić w niektórych sklepach - np. Alma lub Stop&Shop. :)
UsuńZa tę gwiazdkę dałabym się pokroić oO.
OdpowiedzUsuńA skoki kiedyś oglądaliśmy namiętnie, teraz już mniej mnie kręcą, ale czasem lubię popatrzyć. O wypadku słyszałam i to, że jest z nim kiepsko też... :(
Teraz skojarzyłam jakie głupoty napisałam :P
UsuńPomyliłam rajdowca ze skoczkiem bo wypadek miał na nartach i jeszcze do tego Morgenstern się ostatnio wywalił to już w ogóle mi się pokiełbasiło x[
Dużo tych wypadków ostatnio, więc można się pomylić. Oba sporty w zasadzie niebezpieczne, ale i ekscytujące bardzo.
UsuńSłyszałam o tym wypadku, ale niestety rokowania nie są za dobre. Mimo wszystko trzeba wierzyć...
OdpowiedzUsuńO jejciu, ale czekoladowo! Narobiłaś mi ochoty, idę po coś słodkiego :D
Swoją drogą to bardzo tu u Ciebie sylwestrowo! :)