W blogosferze jedzeniowej dryfuję już od dłuższego czasu, zdarzyło mi się nawet kilka razy posiadać bloga. Niestety, zawsze kończyło się na kilku postach, w dodatku bez poklasku. Tym razem jednak ma być inaczej. Postaram się umieszczać posty regularnie. Chciałabym także zagłębić się w blogową społeczność. Jednym z bodźców, który skłonił mnie po raz kolejny do kliknięcia przycisku "Nowy blog", była akcja Blogowe Mikołajki. Bardzo spodobał mi się również pomysł wspólnych śniadań i tygodni związanych z jakąś potrawą. Mam nadzieję, że z czasem uda mi się dołączyć do zacnego grona blogerów. Wszystkie blogi, które dotychczas śledziłam i komentowałam jako Anonim, zamieszczam w linkach.
O czym to będzie blog? Cóż, przede wszystkim o jedzeniu. Nie zamierzam jednak ograniczać się tylko do wrzucania codziennych śniadań (czasem będzie też kolacja ;p). Postaram się czasem wrzucić coś od siebie, napisać, co mi leży na sercu, podzielić się jakąś (niekoniecznie) mądrą myślą.
Sama sobie życzę weny i wytrwałości! I żeby nigdy nie skończyła mi się posypka ;)
płatki jaglane na mleku ze zblenderowanym bananem, ubitym białkiem, kakao i przyprawą piernikową, udekorowane ricottą, bananem i gwiazdkami w czekoladzie
O czym to będzie blog? Cóż, przede wszystkim o jedzeniu. Nie zamierzam jednak ograniczać się tylko do wrzucania codziennych śniadań (czasem będzie też kolacja ;p). Postaram się czasem wrzucić coś od siebie, napisać, co mi leży na sercu, podzielić się jakąś (niekoniecznie) mądrą myślą.
Sama sobie życzę weny i wytrwałości! I żeby nigdy nie skończyła mi się posypka ;)
płatki jaglane na mleku ze zblenderowanym bananem, ubitym białkiem, kakao i przyprawą piernikową, udekorowane ricottą, bananem i gwiazdkami w czekoladzie
Pyszne tu u ciebie! :) ja tez nie dawno zaczęłam blogowac
OdpowiedzUsuńWitamy w blogosekcie :] Życzę wytrwałości, ja założyłam bloga zaraz po maturze i nawet nie wiem kiedy zleciało mi ponad 160 śniadań, ale blog to fajna sprawa, więc wytrwałości wśród bloggerów życzę i oczywiście zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńNo, to witamy, witamy :)
OdpowiedzUsuńBędę zaglądać!
Milo sie Ciebie czyta, bede zagladac :)
OdpowiedzUsuńSniadanie grozace cukrzyca, ale nie ma w tym absolutnie nic zlego!
No proszę miło że do naszego grona dołączyła nowa osóbka :)
OdpowiedzUsuńO widzę czekoladowe gwiazdki ! Czyżby z jogurtu mullermix ? :)
Oczywiście blog obserwuję !
blisko, to "podróbka" Mullera, z Biedronki, kupiłam tylko dla tych gwiazdek ;)
UsuńWitam, witam :)
OdpowiedzUsuńuważaj, bo to uzależnia :) Powodzenia :)
mam nadzieję, że mnie uzależni (pod pozytywnym kątem oczywiście) :D
UsuńWitaj i zostań jak najdłużej :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie dodaj ten gadżet obserwatorów, bo muszę Cię śledzić! ;) Może zjemy kiedyś wspólne śniadanie? : )
OdpowiedzUsuńbardzo chętnie! :)
UsuńPierwsze śniadanie, a takie pyszne ;)! powodzenia.
OdpowiedzUsuńDziekuje :) tak, ,,wlasnymi rencami" go stworzylam. Z reszta mialam pisac, ze Twoj tez mi sie bardzo podoba! :)
OdpowiedzUsuńAle pyszne te twoje pierwsze śniadanie w blogosferze
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
http://zwariowananastolatkagotuje.blogspot.com/ :)
Witaj :). Takie śniadania poproszę jak najczęściej :D.
OdpowiedzUsuńHej! Też niedawno założyłam bloga (wczoraj). Spodobał mi się twój pomysł na przedstawianie się swoim ulubionym blogerką. Nie przeszkodzi Ci jeśli też tak zrobię?
OdpowiedzUsuńProszę o odpowiedź. ;-)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło powitać Cię w blogosferze :-) Mam nadzieję, że będziesz z nami jak najdłużej :-))
OdpowiedzUsuńA pierwsze śniadanie odpowiednio wypasione, idealnie na dobry początek ;-)