piątek, 17 kwietnia 2015
369. łamię
Jestem miglancem, to nie moja wina. Jak mam się zabrać do pracy? Areszt domowy sobie nakładam, a potem go łamię, bo przecież trzeba kupić gruszkę (/pomidora/jogurt/wodę). A efektem jest kolejny dzień bez ani słowa (!) drugiego rozdziału licencjatu.
cukiniowa owsianka z kawą zbożową, gruszką świeżą i gruszką suszoną
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oj przynajmniej w efekcie powstają wspaniałe śniadania :D
OdpowiedzUsuńWczoraj mama zasadziła cukinię, więc teraz tylko czekać do lata :D
OdpowiedzUsuńja ostatnio też w ogóle nie mogę się zabrać do nauki... no ale ciężko się oderwać od takiego śniadania ! ;)
OdpowiedzUsuńhaha gruszka wygląda jak armia :D
OdpowiedzUsuńza cukinią tak tęsknię! I pierwszy raz widzę owsiankę z kawą zbożową :D!
OdpowiedzUsuńCukiniowa (obok marchewkowej) to najlepsza warzywna wersja owsianki:)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie te połączenie! :)
OdpowiedzUsuńSmacznie! :)
OdpowiedzUsuńJa też ogromny mam problem ze zmotywowaniem się do pracy... Dni mijają, a nauka leży odłogiem:(
OdpowiedzUsuńOd dawien dawna zabieram się za owsiankę na kawie zbożowej.. :D
OdpowiedzUsuńSkądś to znam :P zawsze wszystko na ostatnią chwilę :D
Owsianka na kawie zbożowej... do spróbowania! :)
OdpowiedzUsuńAż za dobrze znam metodę 'na ostatnią chwilę' ._.
połączenie gruszki i cukinii to super pomysł :)
OdpowiedzUsuńCóż za ciekawe i godne wypróbowania połączenie smaków ! <3
OdpowiedzUsuńSuszona gruszka, ciekawi mnie jej smak!
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się dzięki czemu ma taki ciekawy kolor, kawa robi swoje ;D
OdpowiedzUsuńOj, wiem co czujesz... ja nie musiałam pisać licencjatu, a magisterkę obiecałam sobie dopracować przed Wielkanocą... i udało się :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia! :*
Owsianka ekstra. :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że stoimy w tym samym miejscu. :D u mnie tylko tytuł 2 rozdziału jest, a termin napisania zbliża się nieubłaganie. Musimy się zabrać do pracy, a nie szukać wymówek! ;D
Na początku myślałam, że to jakaś pasta z warzywami hehe ;)
OdpowiedzUsuńAreszt domowy jest kiepski-bo zawsze jest Internet, gapienie się w sufit,lodówka i potrzeba wyjścia po produkt X ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam cukinię, a zwłaszcza z grilla :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://fit-healthylife.blogspot.com/