Wczoraj siebie nie zaskoczyłam i zrobiłam dokładnie tyle, ile myślałam, że zrobię, czyli nic. Dzisiaj nadrobię, obiecuję sobie.
bananowy placek z płatków owsianych z jogurtem naturalnym, śliwkami i orzechami włoskimi
Czy u Was też tak paskudnie wieje? W nocy aż strach...
U mnie też wieje a omlet pycha ;)
OdpowiedzUsuńjakie sycące, lubię zjeść i czuć się najedzona, a jednocześnie usatysfakcjonowana smakiem :)
OdpowiedzUsuńOmlet cudeńko *.*
OdpowiedzUsuńTak wieje, że aż nie mogłam otworzyć drzwi wejściowych xd
Placek wygląda mistrzowsko !
OdpowiedzUsuńU mnie wczoraj przez ten okropny wiatr,nie było prądu przez około 4 godziny,miejmy nadzieję,że dzisiaj sięto nie powtórzy :/
ojj tak, wieje bez przerwy.... a placek mniam ! <3
OdpowiedzUsuńpyszny ten placek, jadłabym!
OdpowiedzUsuńnajwidoczniej po intensywnym piątku wczoraj potrzebowałaś nieco więcej luzu.. :) wieje i to okropnie.
Nie mogłam przez ten wiatr zasnąć .. ;/
OdpowiedzUsuńPyszne są taie placki ;)
Oj wieje okropnie, aż mi się rolety zewnętrzne trzęsły :D
OdpowiedzUsuńPlacek obłędny :D Trzymam kciuki żebyś dzisiaj się zaskoczyła :D
Bananowy - najlepszy! :)
OdpowiedzUsuńWieje i to strasznie!
Wieje i o to jak!
OdpowiedzUsuńWieje jak nigdy! :(
OdpowiedzUsuńtak, nieprzyjemnie jest za oknem...
OdpowiedzUsuńSmacznie! ;)
OdpowiedzUsuńTaaak. W nocy spać przez ten wiatr nie mogłam...
OdpowiedzUsuńWieje strasznie paskudnie :( Ale sniadanie jest pysznee :*!
OdpowiedzUsuńPyszny placek!
OdpowiedzUsuńI tak, u mnie też tak wieje, dobrze, że nigdzie dzisiaj nie wychodziłam...
Wieje, wieje i to bardzo...
OdpowiedzUsuńOj tak, ten wiatr jest okropny! Jeszcze dwa dni temu to przynajmniej wiał taki cieplejszy, ale teraz - lepiej nosa poza drzwi nie wystawiać :)
OdpowiedzUsuńWieje, wieje. Wczoraj nawet burza była...
OdpowiedzUsuńPlacek pierwsza klasa :)
Czasami tak bywa, że trzeba zrobić wielkie nic ;)
OdpowiedzUsuńOj, tak. Wieje strasznie :(