Stało się, co się stać musiało, taka kolej rzeczy w przyrodzie. Dziwna sprawa, bo mniej więcej w momencie przesilenia, około 4:29 obudziłam się i zasnąć już nie mogłam. Lekko więc niewyspana, ale pełna optymizmu rozpoczynam jesień, a wraz z nią sezon dyniowy! Od dziś dynia będzie częstym gościem w moim domu.
owsianka dyniowa z cynamonem, figą, pieczonymi gruszkami, jabłkami i śliwkami oraz orzechami włoskimi
Smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńAle to świetnie podane :)
OdpowiedzUsuńWow! Cała dzisiaj kwintesencja jesieni w twoim śniadaniu :)
OdpowiedzUsuńNo i jeszcze ten wystrój! Podoba mi się!
Przybij piątkę z tą pobudką :) A sniadanie prawdziwie jesienne
OdpowiedzUsuńA ja spałam jak zabita xD
OdpowiedzUsuńKwintesencja jesieni :) Obłędna :)
Artystyczne zdjęcie, takie apetyczne *.*
OdpowiedzUsuńdynia teraz może u mnie być codziennie, uwielbiam! i szczególnie takie owsianki :)
OdpowiedzUsuńpiękny klimat tutaj!
Cudownie i jesiennie tutaj! :)
OdpowiedzUsuńZabójczy nagłówek ;D
OdpowiedzUsuńTy to dopiero wykorzystałaś maksymalnie jesień w takim razie! :)
OdpowiedzUsuńświetnie przywitałaś tą jesień ! :)
OdpowiedzUsuńJesień pełną parą :)
OdpowiedzUsuńten dyniowy przecudny kolor... mniam :)
OdpowiedzUsuńjak pieknie to wyglada *.*
OdpowiedzUsuńchyba każdy dzisiaj jadł owsiankę hehhe, dosłownie na dwóch blogach aż jej nie widziałam :D i druga owsianka z figą, muszę spróbować w takim razie;))
OdpowiedzUsuńja też dzisiaj około 4-5 się obudziłam i nie mogłam spać, więc może winna pogoda?:)
widzę że zagościły u nas podobne dodatki , bo chyba one najbardziej się wszystkim kojarzą z jesienią ;)
OdpowiedzUsuńZe wszystkich owsianek dyniowa smakowala mi najbardziej :)
OdpowiedzUsuńNa bogato ta dzisiejsza owsianka :D Kwintesencja jesieni ;)
OdpowiedzUsuń