wtorek, 8 kwietnia 2014

111. smażę w biegu

Wstałam już dawno, czasu miałam co niemiara, więc zabrałam się za robienie prezentacji na zajęcia. No i zleciały te dwie godziny, sama nie wiem kiedy. Ale placków tak dawno nie było, że musiałam je usmażyć! Co z tego, że ubierałam się w biegu, książki spakowałam nie do tej torby, co miałam i wylałam szklankę wody? Ważne, że wreszcie zjadłam placki!
jogurtowe placki z mąki gryczanej z serkiem orzechowym, śliwkami i orzechami

Składniki:
- 40 g mąki gryczanej
- 100 g jogurtu
- jajko

Wykonanie:
Wszystkie składniki połączyć za pomocą miksera i smażyć na patelni z obu stron do zarumienienia. Podawać na słodko lub na wytrawnie.

A dzisiaj odpowiem na pytania od karoli:

1. Czy chętnie chodzisz do szkoły? 
Póki chodziłam, to nie lubiłam. Ale teraz, w zestawieniu z uczelnią, mogę stwierdzić, że chyba jednak trochę lubiłam...

2. Wolisz robić zakupy ubraniowe czy jedzeniowe?
Jedzeniowe! 

3. Co sądzisz o programach kulinarnych? 

Raczej nie oglądam. No chyba że reklamy z udziałem Magdy Gessler. ;)

4. Za co podziwiasz innych ludzi? 

Za radzenie sobie w sytuacjach, w których ja sobie nie radzę.

5. Co daje ci blog? 

Motywację, inspiracje, znajomości... i wiele więcej.

6. Jaki jest twój pomysł na słoneczny dzień? 

Spacer z lodem w ręku.

7. Czym kierujesz się na zakupach jedzeniowych, bio? 

Sprawdzam skład produktu. Ostatnio zaczęłam zwracać uwagę na obecność cukru w suszonych owocach i zaczęłam wybierać te bez jego dodatku.

8. Czy masz jakieś czasopisma  które kupujesz regularnie co miesiąc? 
Nie.

9. Sadziłaś kiedy rzeżuszkę xd? 

Nie raz, nie dwa. Jestem profesjonalnym hodowcą rzeżuchy! :D

10. Jak wspominasz podstawówkę? 

Ojej! Cudownie! Zdecydowanie najlepszy okres mojej edukacji!

11. Jakie połączenie uważasz za odważne, ale mimo to chciałabyś spróbować?

Kurczak w czekoladzie.

*Umiem szybko się przygotować do wyjścia.*

20 komentarzy:

  1. Ja wczoraj smażąc placki zapomniałam dodać mąkę do masy i zaczęłam tak smażyć. A po minucie jakoś tak stwierdziłam, że te placki jakieś bardzo delikatne są i dopiero się zorientowałam haha :D
    Placuchy to jedno z najlepszych możliwych śniadań omnom :3

    OdpowiedzUsuń
  2. wchodząc tutaj uświadomiłam sobie, że czas wyciągnąć śliwki z zamrażarki :D wolałabym świeże, ale jak się nie ma co się lubi..

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba warto się poświęcić dla takich placków :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale puszyste i równiutkie ! no idealne <3

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ładnie wyszły Ci te placuszki, pycha <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak na smażone w biegu to wyszły boskie! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A jogurtowych powiem Ci, że jeszcze nie robiłam! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. bo czego nie robi się dla zaspokojenia kubków smakowych?! pycha!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham takie wieżyczki z placuszków <3

    OdpowiedzUsuń
  10. haha, widzę, że priorytety mamy podobne :D
    tego sławnego kurczaka w czekoladzie też planuję kiedyś poczynić, to Cię na obiad zaproszę!

    OdpowiedzUsuń
  11. Takie piękne w biegu to i ja bym chciała potrafić smażyć :)

    OdpowiedzUsuń
  12. To sobie upiekłaś cudowne placki :D Ja też się na nie czaję :D U mnie również dawno ich nie było :) Dziś jednak wygrała jajecznica :D Jednak ty tak kusisz tymi plackami, że może jutro je zrobię ? Kto wie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ale mi narobiłaś ochoty na śliwki! :D
    pyszne te placuszki! :>

    OdpowiedzUsuń
  14. I to jakie placki zjadłaś :D

    Kurczak w czekoladzie? O kurczę, to jest pomysł, ale nie wiem, czy wystarczyłoby mi odwagi :P

    OdpowiedzUsuń
  15. przeczytałam "kubek w czekoladzie" i przez chwilę się zastanawiałam co to za potrawa :D cudowne placki!

    OdpowiedzUsuń
  16. Co do kurczaka- polecam zrobić chilli z gorzką czekoladą. :)
    Podpisuję się pod pytaniem odnośnie szkoły, czasem sporo bym dała, aby chociażby na tydzień przenieść się do beztroskich licealnych czasów..
    Strasznie śliwek zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ta górka idelanych placuszków mnie kupiła <3

    OdpowiedzUsuń
  18. mi jogurtowe rozpadły się na patelni , ale Twoje wyglądają na jak najbardziej udane :)

    OdpowiedzUsuń