wtorek, 20 stycznia 2015

303. kremowo

Absolutnie przepyszny krem. Rozpieszczam się. Szkoda, że tak mało czasu na delektowanie się miałam. Pędzę na zajęcia.
krem z soi ze śliwkami, jogurtem naturalnym, kremem ciasteczkowym i kremem Speculoos od Wioli

20 komentarzy:

  1. Czas na delektowanie znajdzie się przy kolejnym jego przyrządzaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. absolutnie przepysznie wygląda i absolutnie się w nim zakochałam! :) leć, tylko nie zgub niczego po drodze;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba pierwszy raz się spotykam z kremem z soi. Zauroczyłam się chyba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kremy ze straczkow zawsze mnie zaskakują, choc wiem, ze sa przepyszne na slodko!

    OdpowiedzUsuń
  5. mmmm *.* spróbowałabym tego kremu: )

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, tego jeszcze nie widziałam. Pyszny musiał być :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaskoczyłaś mnie tym kremem! Z soi do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Krem z soi? Brzmi ciekawie i wygląda smacznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba pierwszy krem sojowy jaki widzę, i do tego taki smakowity :D

    OdpowiedzUsuń
  10. zaskoczyłaś mnie tym kremem! O,O
    chetnie bym Ci go porwała i spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Znam ten ból. Też lubię jeść spokojnie śniadanie, móc się nim delektować :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Krem sojowy brzmi bardzo intrygująco :D
    Speculoos <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Krem z soi ? wow takiego to jeszcze u mnie nie było . Czas wypróbować ! <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowny, a te śliwki! Najlepsze śniadania mają to do siebie, że często nie mam na nie czasu i pochłaniam je w biegu:'(

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam wszystko, co kremowe i słodkie!

    OdpowiedzUsuń
  16. przynajmniej wiesz że pyszny i możesz go zrobić następnym razem :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Robiłam tylko z ciecierzycy, ale w takim razie trzeba dać szansę innym strączkom :)

    OdpowiedzUsuń