wtorek, 18 lutego 2014

62. słonecznie

Powtórka z rozrywki - kolejny poranek spędzam pod gabinetem wykładowcy, czekając w kolejce po wpis. Ale za to potem wracam spacerkiem do domu, chwytając po drodze słoneczne promienie. Cudowny taki dzień, napełnia mnie ogromną dawką pozytywnej energii!
pyzy na parze nadziewane śliwką, morelą, truskawką, oblane budyniem śmietankowym i sosem malinowym

14 komentarzy:

  1. Jak ja uwielbiam te kolejki pod pokojami po wpis, a jeszcze lepiej jest jak się umawiają i nie przychodzą lub się spóźniają. Przepysznie jak zwykle.

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie kluseczki królowały mnie codziennie w sobotnie popołudnie w dzieciństwie
    Ale twoja wersja bardziej przypadła mi do gustu <333

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze ten budyń...To musiało smakować po mistrzowsku!

    OdpowiedzUsuń
  4. oblane budyniem? kusicielko! zrób mi takie, proszę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja chcę takie*.* To musiało być niebo w gębie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Najlepsze <3 porywam cały talerz :) !

    OdpowiedzUsuń
  7. Warto. Na soku lub na warzywnym bulionie. I to nie tylko jaglanke ale inne kasze czy płatki również! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. już wieki tych klusek nie robiłam! przyjemnie będzie sobie przypomnieć ich smak :) zawsze jemy je z masłem i cukrem :D ale wersja z budyniem również mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  9. to musiało być pysznee! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Rozpływam się nad dodatkami do tych pyz!
    Budyń śmietankowy i sos malinowy - pychota :3

    OdpowiedzUsuń
  11. tak na śniadanie? pyszności!
    nominowałam Cię do LBA ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ostatnie zdjęcie fantastyczne ;)

    OdpowiedzUsuń