Wczoraj jednak dopadł mnie pech: spaliły mi się włosy! Naprawdę! Ale się nie przejęłam, bo i tak nadawały się do obcięcia. ;)
Nadarzyła mi się okazja wyjazdu i jutro z niej korzystam. To będą krótkie, ale udane ferie. Wracam za tydzień!
gotowane drożdżowe pierogi z truskawkami i malinami
Trzeci już rok piekę te oto smakołyki.
drożdżowe serca z marmoladą różaną
Duuuużo miłości Wam życzę! ❤
Udanego odpoczynku :D Świetne te drożdżowe serducha:)
OdpowiedzUsuńale cudowne!
OdpowiedzUsuńPiękne pierogi :D I drożdżówki. Udanego wyjazdu :*
OdpowiedzUsuńAle cudowne palmiery <3 Udanego odpoczynku! :)
OdpowiedzUsuńWalentynkowo na całego :D
OdpowiedzUsuńSpalone włosy? jeeej brzmi strasznie, ale dobrze, że i tak miałaś ścinać.. baw się cudnie!
Ty razem wyszły Ci jeszcze piękniejsze!
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku ;)
A czym te włosy spaliłaś???? Współczuje i zazdroszczę uroczych pierogów ;)
OdpowiedzUsuńtyyyle serduszek tu dziś u Ciebie :))
OdpowiedzUsuńdrożdżówki robiłam też już kilka razy, przeepyszne są! :)
Jacie walentynkowo, walentynkowo u ciebie :3 Pierożki obłędne!
OdpowiedzUsuńale dziś słodko u Ciebie - takie serducha to bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńDrożdżowe pierogi? Do wypróbowania! :)
OdpowiedzUsuńNie wiem co lepsze dzisiaj! Poproszę jednego pierożka w takim razie i jedną drożdżówkę! :)
OdpowiedzUsuńCudowne są te pierożki! Zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńJak, jak się pytam? Chociaż nie powinienem, bo też mi się kiedyś spaliły... :P
OdpowiedzUsuńtyyyyle serc <3
OdpowiedzUsuńgenialnie <3 !
OdpowiedzUsuńpodasz przepis na pierogi?
OdpowiedzUsuńhttp://colorful-sprinkles.blogspot.com/2014/06/171-tyle-wygrac.html
UsuńDziś wystarczyłoby mi nawet towarzystwo tych pierożków :)
OdpowiedzUsuńpo takich cudownościach miłości dzisiaj na pewno ci nie brakowało! pierogi wygląda prześlicznie:)
OdpowiedzUsuńi mnie wczoraj pechowa trzynastka dopadła, ale czasem potrzeba takiego małego "otrzęsienia" .. zobaczysz, nowa fryzura będzie super! :)
Te pierogi wyglądają ślicznie!
OdpowiedzUsuńJak to spaliły?:O E tam, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło!
Jak Ci się mogły spalić? xD
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanko i serca. Udanego wyjazdu!:)
Wszystko wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńHej :) mogłabym dostać przepis na drożdżówki, wyglądają smakowicie :D
UsuńJak źeś włosy spaliła?! :O
OdpowiedzUsuńPierogi cudne, z resztą bułeczki też! Podziel się :)
urocze
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMmmmm....... jak smacznie wyglądają <3
OdpowiedzUsuńMmmmm....... jak smacznie wyglądają <3
OdpowiedzUsuń