wtorek, 3 lutego 2015

316. muszę

Muszę się pouczyć. Wstałam o 7:00 i póki co nie zrobiłam nic związanego z jutrzejszym egzaminem. Leń, leń, leń!
pierogi leniwe z sosem pomarańczowym, syropem klonowym, prażonymi orzechami pekan i cynamonem

Polecam serek typu włoskiego wykorzystać w pierogach. :)

19 komentarzy:

  1. leeniwe ♥
    ochoty mi narobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kluski leniwe bardzo w temacie :D Podowdzenia !

    OdpowiedzUsuń
  3. no co ty - zrobiłaś coś - dodałaś sobie energii do nauki tym smacznym śniadaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale świetne śniadanko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fantastyczne zimowe połączenie. Pomarańcza, syrop i pekany. Pycha.
    To unikanie nauki skutkuje co raz to lepszymi śniadaniami xD

    OdpowiedzUsuń
  6. O jacie, ale bym zjadła takie pierożki

    OdpowiedzUsuń
  7. jakieś półtora roku temu takie robiłam, rzeczywiście genialne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ty to potrafisz narobić na coś ochoty! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ty to potrafisz narobić na coś ochoty! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. A za mną tak bardzo chodziły leniwe w zeszłym tygodniu :D Zostało Ci troszkę? :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Sto lat leniwych nie jadłam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ups... chyba leniwych jeszcze nie jadłam :D
    Powodzenia z nauką!

    OdpowiedzUsuń
  13. sos pomarańczowy! muszę zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  14. z takim śniadaniem też bym nie zrobiła :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Po takim śniadaniu energia do nauki gwarantowana ! :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Serek typu włoskiego kocham za tą słodką nutę i delikatność! :) Musiałby fajnie smakować.

    OdpowiedzUsuń