czwartek, 26 lutego 2015

331. zmęczyłam się

Zmęczona jestem. Dobrze, że wieczorem zaczynam weekend. Odpocznę.
chlebek marchewkowy z serem, szynką, sałatą i pomidorem

14 komentarzy:

  1. W blogosferze coraz więcej wytrawnych śniadań, miła odmiana :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wpadłabym nigdy na takie użycie ciasta marchewkowego ;o <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Miłego odpoczywania! ;)
    Super ten chlebek!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdradzisz przepis? :D Wygląda bosko :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne! :)
      Już jest na blogu:
      http://colorful-sprinkles.blogspot.com/2014/05/138-ale-wieje.html

      Usuń
  5. już mi się podoba ta 'kanapka'? :D

    OdpowiedzUsuń
  6. chleb marchewkowy? sama robiłas? podasz przepis?

    OdpowiedzUsuń
  7. ten marchewkowy bardzo do mnie przemawia.. wygląda jak najlepsza bułka! szkoda, że nie sprzedają takich rzeczywiście.. :( :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chleb marchewkowy?! Też taki chcę! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. No czegoś takiego to ja nie widziałam, chlebek marchewkowy na wytrawnie spotykam po raz pierwszy, ale chętnie spróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Przegenialny pomysł, szkoda, że jestem na marchwiowym odwyku:(

    OdpowiedzUsuń