środa, 28 maja 2014

150. wbijam jajo

Wszystkim wczoraj trzymającym kciuki bardzo dziękuję! Pomogły na pewno!
Jest paru amatorów jajecznych owsianek w blogosferze. Ja, choć stosunkowo rzadko wbijam jajo do garnka z płatkami, zdecydowanie się do nich zaliczam.
owsianka gotowana z jajkiem, podana z płatkami migdałów

*Spróbuję odzyskać przyjaciółkę.*

16 komentarzy:

  1. nie no jnajlepiej ja do tych amtorow sie zaliczaam <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jadłam tylko z białkiem, cały czas zapominam o całym jajku!

    OdpowiedzUsuń
  3. pierwszy raz widzę taka jajeczną owsiankę:) spróbuję i zobaczę czy mi zasmakuje:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jadłam tylko z ubitym białkiem. Po Twoim śniadaniu muszę to szybko zmienić i spróbować owsianki z całym jajkiem;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Owsianki z całym jajkiem są cudne :D:D

    OdpowiedzUsuń
  6. tak cudownie gęsta <3 muszę się w końcu i ja do jaja przekonać :D

    OdpowiedzUsuń
  7. To ja dzisiaj trzymam kciuki za postanowienie ;)
    Też rzadko jajo wbijam, a przecież to takie dobre :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Możemy podać sobie rękę - także ubóstwiam jajko w owsiance :)
    Poważne zadanie przed Tobą. Mam nadzieję, że się uda.. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wow nie jadłam jeszcze takiej owsianki, pełne zaskoczenie

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię jajeczną, ale jem ją zdecydowanie za rzadko

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja kocham dodawać jajko do wszelakich dań miseczkowych . Nie dość że są takie kremowe , to jeszcze na dodatek zdrowe :)

    OdpowiedzUsuń
  12. z jajkiem jeszcze nie próbowałam!
    najwyższy czas to zmienić! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też nie często wbijam, ale lubię bardzo ;)
    Powodzenia w odzyskiwaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Niby skromność w dodatkach, a jak ładnie to wszystko wygląda. Mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeszcze takiej nie jadłam. Wypróbuję :P

    OdpowiedzUsuń