wtorek, 20 maja 2014

142. kondensuję

Moja wczorajsza nauka polegała na skondensowaniu wiadomości przedstawionych na prawie 100 slajdach. Wyszła mi jedna strona A5. Śmiać się czy płakać? Jakoś to będzie.
owsianka gotowana z tartym selerem, jabłkiem, rodzynkami, jogurtem naturalnym i tahini

Pierwszy raz z selerem. Będzie powtórka. Polecam.

*Nie okażę jawnej wrogości wykładowcy, który chce mnie udupić.* 

27 komentarzy:

  1. To jakoś to będzie, grunt to nastawienie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. z selerem na pewno pyszna, i jeszcze zdrowsza :)
    oczywiście, że będzie dobrze! trzeba być pozytywnych myśli ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Seler i tahini brzmi bardzo ciekawie :D

    http://fitdevangel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Będzie dobrze bo musi być... Głow do góry :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba taką zrobię, ciężko mnie zaskoczyć owsiankowym połączeniem, udało się!
    Śmiać się ofc, aczkolwiek może tylko ja lubię czarny humor.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj tam, u mnie ostatnio dzień przed egzaminem profesor wstawiła 2 prezentacje, każda po 110 slajdów jako 'bezwzględnie obowiązujące'. To wymagało dopiero zabójczej mobilizacji.

    OdpowiedzUsuń
  7. O rany, genialne *.*
    A postanowienie na dziś to może być ciężki orzech do zgryzienia :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już mogę przyznać, że go nie dotrzymałam.

      Usuń
  8. owsianka z selerem!? o kurcze, to musi ciekawie smakować :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie jadłam jeszcze nigdy selera na słodko. Ale jeśli połączyłaś z moim ulubionym tahini to na pewno by mi zasmakował <3
    Jasne że będzie dobrze , trzymam mocno kciuki :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Jadłam już z marchewką, cukinią, burakiem, pietruszką czy szpinakiem, ale z selerem jeszcze nie. Chyba czas to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Próbowałam z selerem, ale średnio mi podeszła :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Z selerem? To chyba nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śmiej się ;)
    Selera bym zabrał do pochrupania :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Przenigdy nie widziałam selera na słodko. Pierwszy raz widzę i na razie sceptycznie do tego podchodzę, ale może jak dojrzeję to zjem :D

    OdpowiedzUsuń
  15. O! Muszę takiej spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wow! Seler w owsiance?! To musiał być ciekawy smak:) bo wygląda jak zawsze smakowicie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. hm, ja zawsze seler konserwowy wyjadam (cały słoik na raz- nic to dla mnie!)
    a co do wykładowcy- cóż, ja pomimo usilnych starań na ogół nie potrafię kryć negatywnych uczuć, niestety ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. mega ciekawe to polaczenie i na pewno warte wyprobowania <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawe połączenie - seler bardzo lubię, więc myślę, że smakowało świetnie :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawe połączenie - seler bardzo lubię, więc myślę, że smakowało świetnie :D

    OdpowiedzUsuń
  21. seler! no no ale eksperymentujesz! :D
    dasz radęę :**

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten seler mnie tu zaskoczył absolutnie! Brzmi bardzo ciekawie :D
    100 slajdów?! Miałabym problem, żeby nie zasnąć przy ich skracaniu, serio.

    OdpowiedzUsuń
  23. Z selerem? Pierwsze widzę.
    Sto slajdów na kartkę A5, nieźle : ) Twoje dzisiejsze APM mnie rozwaliło, takie prawdziwe : )

    OdpowiedzUsuń
  24. Zachwyciłaś mnie tym selerem w owsiance <3

    OdpowiedzUsuń
  25. hahahha, Twoje dobre uczynki często doprowadzają mnie do rozbawienia ;d
    Niesamowicei dużo tych materiałów, mam nadzieję,że sobie poradziłas ;)
    Ciekawy pomysł na owsianke z selerem, spróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. selera nie lubię ,ale poza tym cudownie :)

    OdpowiedzUsuń