Jest niedziela, jest wytrawne śniadanie.
Dobrze, że z niektórych rzeczy się wyrasta. Chociażby z niechęci do szparagów. Jak byłam mała zjedzenie kilku główek było dla mnie ogromną karą. Teraz jest wręcz przeciwnie. Najbardziej lubię zielone. A Wy lubicie szparagi? Lepsze białe czy zielone?
naleśnik z zielonymi szparagami i serem pecorino
A już o 18:38 zaczyna się lato!!!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWedług mnie szparagi są smaczne ale przereklamowane ;) dla mnie nic nadzwyczajnego :)
OdpowiedzUsuńsuper podanie szparagów!
OdpowiedzUsuńZielone, zdecydowanie zielone - moja miłość i słabość <3
OdpowiedzUsuńSama nie wiem które smakują mi bardziej... Byle były szparagami i jestem w niebie :D
OdpowiedzUsuńBiałe jadłam jedynie z zalewy i średnio mi smakowały, zielone szparagi póki są to jem codziennie na surowo z masłem orzechowym albo tahini, nic więcej mi nie potrzeba :D A jako dziecko szparagów nigdy nie jadłam, jakoś nigdy nikt ich nie kupował, właściwie to w ubiegłym roku jadłam pierwszy raz świeże :)
OdpowiedzUsuńSzparagi są dla mnie obojętne :D
OdpowiedzUsuńZielone. I na surowo ;D
OdpowiedzUsuńZa dziecka to nawet szparaga nigdy nie zaznałem xd
Ja miałam okazję jeść tylko zielone. I bardzo mi posmakowały :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie zielone, najlepsze :)
OdpowiedzUsuńWygląda jak z najlepszej restauracji!
OdpowiedzUsuńpolarois.blogspot.com
Wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńhm, chyba trochę żałuję, że we mnie ,,za młodu" nikt zieleniny nie wpychał (ja znałam tylko kiszone ogórki i buraczki ze słoika). o istnieniu szparagów dowiedziałam się stosunkowo niedawno- pewnie jak miałam jakieś 15lat ;)
OdpowiedzUsuńco do wyboru- mój mocno niemiarodajny, bo jadłam tylko zielone, ale to w oparciu o powszechną opinię, że białe są po prostu mniej smaczne :P
Ja nie lubię ani zielonych, ani białych. ;P
OdpowiedzUsuńUwielbiam szparagi, ale zaczęłam je jeść dopiero niedawno więc w dzieciństwie nie miałam z nimi złych wspomnień ;) Co innego z brukselką, a teraz ją kooocham <3
OdpowiedzUsuń