Nie do wiary, że już dwa lata (co do minuty) dzielę się z Wami moimi śniadaniami!
Wciąż pamiętam smak pierwszego śniadania tutaj. A może to nie smak śniadania, ale towarzyszącej zakładaniu bloga ekscytacji?
Pamiętam też pierwsze urodziny, dzięki którym dostrzegłam i doceniłam w sobie cechy takie jak wytrwałość i swego rodzaju sumienność.
I choć ostatnio moja aktywność na blogu znacząco spadła nadal co jakiś czas przed pierwszym porannym kęsem pstrykam fotkę (a nawet trzy), a potem klepię na klawiaturze kilka słów i publikuję post. Chyba każdy z nas zadawał sobie pytanie o fenomen tego zwyczaju. Sama nie wiem czemu to robię. Wiem za to, że daje mi to sporo radości. Lubię widzieć Wasze komentarze i wyobrażać sobie "cieknącą ślinkę", lubię zaglądać do Was i sama tę ślinkę z ust toczyć. Lubię inspirować Was i inspirować się Waszymi smakołykami.
dyniowo-piernikowy torcik z kremem kasztanowym, czekoladowymi chrupkami i kruszonym karmelem
Życzenie? Chciałabym, niezależnie od tego, ile postów pojawi się w międzyczasie, za rok świętować kolejne urodziny bloga. No to dmucham! :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą urodziny. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą urodziny. Pokaż wszystkie posty
sobota, 12 grudnia 2015
piątek, 12 grudnia 2014
276. pierwsze urodziny
To już rok! Właśnie tyle czasu, co do minuty, minęło od opublikowania pierwszego posta na blogu! Nie myślałam, że tak długo tu wytrzymam. Nie, "wytrzymam" to złe słowo... ale wiecie o co chodzi. Blogosfera jest miejscem wspaniałym - o tym nie muszę nikogo przekonywać. Daje masę inspiracji, pomysłów, nowych punktów widzenia, możliwości poznania mnóstwa świetnych osób (to o Was), z którymi można podzielić się swoją śniadaniową twórczością. A jak zdarzy się gorsza chwila potrafią pocieszyć, dać koba i pozytywną energię do działania.
Dziękuję Wam, że jesteście, że tworzycie taką wspaniałą atmosferę tutaj. Cieszę się, że jestem częścią tego świata. :)
A na weekend jadę do Wrocławia.
Dziękuję Wam, że jesteście, że tworzycie taką wspaniałą atmosferę tutaj. Cieszę się, że jestem częścią tego świata. :)
Życzę sobie tego, żebym jak najdłużej była tu z Wami! Pora zdmuchnąć świeczkę. :)
mini torcik marchewkowy z kremem kajmakowym, krówkami i płatkami migdałówA na weekend jadę do Wrocławia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)