To już rok! Właśnie tyle czasu, co do minuty, minęło od opublikowania
pierwszego posta na blogu! Nie myślałam, że tak długo tu wytrzymam. Nie, "wytrzymam" to złe słowo... ale wiecie o co chodzi. Blogosfera jest miejscem wspaniałym - o tym nie muszę nikogo przekonywać. Daje masę inspiracji, pomysłów, nowych punktów widzenia, możliwości poznania mnóstwa świetnych osób (to o Was), z którymi można podzielić się swoją śniadaniową twórczością. A jak zdarzy się gorsza chwila potrafią pocieszyć, dać koba i pozytywną energię do działania.
Dziękuję Wam, że jesteście, że tworzycie taką wspaniałą atmosferę tutaj. Cieszę się, że jestem częścią tego świata. :)
Życzę sobie tego, żebym jak najdłużej była tu z Wami! Pora zdmuchnąć świeczkę. :)
mini torcik marchewkowy z kremem kajmakowym, krówkami i płatkami migdałów
A na weekend jadę do Wrocławia.