sobota, 20 lutego 2016

539. po sesji

Tym razem nie poszło tak gładko, jak zwykle, ale na szczęście, jak zwykle, zakończyło się powodzeniem: sesja za mną.
Teraz muszę zabrać się za siebie. Mam już w głowie zarys planu. Zaczynam się pozytywnie nastawiać. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
selerowa owsianka z wiśniami i jabłkiem

7 komentarzy:

  1. owsianki z selerem jeszcze nie jadłam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno wyjdzie! Mocno trzymam kciuki :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Seler jeszcze w mojej śniadaniowej kuchni nie gościł, ale wszystko przede mną :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Seler w owsiance to super pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Owsianka z selerem ?
    Tego jeszcze nie próbowałam :D

    OdpowiedzUsuń
  6. hmmm, a zastanawiałam się właśnie jak tu wykorzystać mój seler… teraz już wiem! :)

    OdpowiedzUsuń