Pokazywanie postów oznaczonych etykietą masło orzechowe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą masło orzechowe. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 15 marca 2015

338. co za tydzień!

Zrobiło się ciepło i można było chodzić bez kurtki, u Dziadka wykryto guza (a potem dwukrotnie pomylono się przy odczytywaniu wyników przez co niepotrzebnie wylądował w szpitalu, z którego następnie go wyrzucili), zaginął (i nie znalazł się do teraz) kot mojej przyjaciółki, zrobiło się zimno i mokro... I to wszystko traktuję jako usprawiedliwienie tego, że nie napisałam ani literki pracy licencjackiej.
karobowe placki z ricotty z suszonymi śliwkami, podane z masłem z orzechów macadamia i musem jabłkowym

wtorek, 10 czerwca 2014

161. seler się mnoży

Też tak czasem macie, że coś kupujecie, wydaje się Wam, że jest tego mało, a potem, po pokrojeniu produkt nagle się mnoży? Tak się wczoraj stało z moim selerem. A że i tak uruchamiałam piekarnik, szybko starłam nadmiar na tarce, dodałam jajko, masło orzechowe i zapiekłam. Wyszło coś takiego:
chlebek selerowy z masłem orzechowym, podany z bananem, truskawkami, czereśniami i jogurtem naturalnym

czwartek, 24 kwietnia 2014

123. to nie jest moje ulubione masło orzechowe

Długo się męczyłam z tym masłem, bo niezbyt mi podeszło, ale wreszcie się go pozbyłam i mogłam wykorzystać słoiczek. Śpieszę się, więc mykam. Miłego, pogodnego dnia!
płatki jaglane z ubitym białkiem, płatkami kukurydzianymi, mini ciasteczkami i smażonym na maśle posolonym bananem w słoiku po maśle orzechowym

*Nie jestem zawistna.*

czwartek, 27 marca 2014

99. ostatni taki tytuł

Tak, tak, dzisiaj po raz ostatni w numerze posta pojawiają się dwie cyferki. Z tej okazji chciałam coś specjalnego przygotować, ale tak wyszło, że po wieczorze z przyjaciółką, pysznej pizzy i paru puszkach piwa mój brzuch wcale nie miał ochoty na wyjątkowe śniadanie. Postawiłam więc na sprawdzone, klasyczne smaki. Za to jutro będzie coś nowego. :)
owsianka z bananem i masłem orzechowym, herbata

poniedziałek, 10 marca 2014

82. o ambicji

Ostatnio na paru blogach natknęłam się w notkach na wzmianki o wygórowanej ambicji, która przytłacza i w ogóle jest nie do zniesienia i tak mnie naszło na przemyślenia. Wiele z Was narzeka, że przez tydzień się uczyło, miała być 5, a jest 4+ - tragedia. Nie zrozumcie mnie źle, wcale Was nie krytykuję. Ja Was po prostu... nie rozumiem! Od dawien dawna wszystko robię "byle było", a z biegiem czasu, zwłaszcza na studiach takie podejście tylko się u mnie pogłębiło. Nigdy nie miałam parcia na oceny, 6 i pochwały wcale mnie nie cieszyły. No i teraz, przez Was / dzięki Wam, zaczęłam się zastanawiać o czym to świadczy? Czy ja nie mam za grosz ambicji? A wiecie, co jest najgorsze? Że, pomimo twierdzącej odpowiedzi na to pytanie, wcale nie czuję się źle i nie zamierzam nic zmieniać. Wy przejmujecie się zbyt niską w Waszym mniemaniu oceną, a ja do dziś nie wiem, jaką miałam średnią na świadectwie maturalnym. Wy czujecie się beznadziejnie przytłoczone, a po mnie wszystko spływa. Pytanie tylko, kto z nas wyjdzie na tym gorzej? Wy - zarywając noce i wolne dni na naukę, wciskając w siebie przeróżne mieszanki energetyczne, czy ja, pozbawiona jakiegokolwiek naukowego celu?
Przepraszam, za taki wywód w poniedziałek z rana i zapewniam, że nikogo urazić nie chciałam. Jeśli macie coś do napisania - piszcie. Chętnie poznam Wasze zdanie na ten temat.
orkiszowy krem marchewkowo-orzechowy z gruszką, chipsami bananowymi i suszoną miechunką

Składniki:
- 3 łyżki płatków orkiszowych
- 70 g tartej marchewki
- 2 łyżki masła orzechowego
- pół szklanki mleka
- dodatki

Wykonanie:
Płatki zalać wodą i zostawić do napęcznienia, najlepiej przez noc. Dodać marchewkę, masło orzechowe i mleko, ugotować, a potem zblendować na jednolitą masę. Udekorować ulubionymi dodatkami.

A teraz lecę do Lidla po Philadelphię z Milką za 4,44. ;) 

piątek, 7 marca 2014

79. kanapy

Rzadko jem kanapki, ale kiedy już jem to takie wypasione. A w zasadzie to nie kanapki tylko "kanapy", bo Mama kupiła jakiś dziwny wielki chleb. I choć na to nie wygląda to dopieszczałam je przez 20 minut przez co teraz znowu muszę się spieszyć. Tak, dziś też mam zajęcia, niestety. Ale tylko 1,5 godziny i mogę witać weekend.
kanapki z: masłem orzechowym, bananem i syropem klonowym oraz serkiem kozim, powidłami śliwkowymi i cynamonem; herbata owocowa

Obie pyszne, ale wiadomo, połączenie masła orzechowego z bananem zawsze górą. Też tak uważacie? :)