Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zapiekane. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zapiekane. Pokaż wszystkie posty

sobota, 16 maja 2015

394. ostrzeżenie przed mrozem

Kiedy wczoraj sprawdzałam pogodę na dziś takie właśnie ostrzeżenie wyświetliło się dla mojego województwa. Czy to żart? Pogoda za oknem piękna, więc niebawem sprawdzę cóż tam się dzieje.
Czy wszyscy maturzyści już po egzaminach?
zapiekana otrębianka nadziana jagodami i jogurtem naturalnym, posypana płatkami migdałów

piątek, 24 kwietnia 2015

376. wypiekanie

Tak ciepło, że uruchamianie piekarnika trochę bez sensu... chyba, że piecze się za jednym zamachem śniadanie, obiad i deser. :)
zapiekana owsianka selerowa ze śliwkami suszonymi, śliwkami, serkiem góralskim, płatkami migdałów i miodem

sobota, 4 kwietnia 2015

358. z życzeniami

Wczoraj zrobiłam więcej, niż się spodziewałam, więc dzisiaj teoretycznie powinnam mieć do zrobienia mniej, a tymczasem jest zupełnie odwrotnie. Śniadanko ściągnięte stąd, a zjedzone w towarzystwie Mamy. Bardzo nam smakowało!
zapiekany krem z ciecierzycy i banana
Zdrowych, wesołych i niekoniecznie białych Świąt! :)

poniedziałek, 8 grudnia 2014

272. sposób na zimowe dni

Od dawna miałam na niego ochotę. Wspaniałe, leniwe poniedziałkowe przedpołudnie. A teraz do pracy.
pudding chlebowy z chleba litewskiego z dżemem morelowym i kremem speculoos od Wioli

***

Szybko zleciał ten pierwszy grudniowy tydzień. Kolejny poniedziałek, kolejny temat projektu „Grudzień w słowach”. Dziś przedstawię Wam mój SPOSÓB NA ZIMOWE DNI. Właściwie to nie jeden, a kilka. I nie tylko w słowach.

- gorąca herbata (czy kawa, oto jest pytanie) - okres jesienno-zimowy w moim domu charakteryzuje się ogromnym ich spożyciem. Przynajmniej raz na tydzień przynoszę pudełko z nowym smakiem herbaty, a potem przebieram i wybieram w saszetkach. Kawa z ekspresu, świeżo mielona. Jej aromat zimą zdaję się być jeszcze cudowniejszy.
- książki - wprawdzie czytam przez cały rok, ale to właśnie w najkrótsze miesiące roku czytanie ma najwięcej uroku. Gdy wokół już ciemno jeszcze łatwiej przenieść się do wyimaginowanego świata.
- ciepła kołdra - podwijam pod nogi i zakrywam się aż po uszy. W takim bezpiecznym kokonie bezpiecznie dotrwam do rana.
- słodkie przekąski - zimą można sobie pozwolić na trochę więcej słodyczy. Jak dobrze, że w okresie przed- i poświątecznym pełno dobroci jest pod ręką.
- termofor - gdy go dostałam na Gwiazdkę 3 lata temu nie myślałam, że tak się z nim zżyję. Bardzo gorąco polecam!
- pieczenie - im częściej używany piekarnik, tym więcej ciepła produkuje. Doskonale pełni funkcję kominka. Uwielbiam stać przy nim czekając aż ciasto się upiecze.
- grzane wino - nie tylko rozgrzewa, ale i rozwesela. Najważniejsze są przyprawy: goździki, ziele angielskie, liść laurowy, anyż, jałowiec, imbir, cynamon. Do tego plasterki pomarańczy. Najlepiej smakuje w towarzystwie.
- świeczki zapachowe - cudownie rozgrzewają atmosferę. Najbardziej lubię zapachy przypraw albo ciast.
- ciepłe skarpety - mam ich całkiem spory zapas. Kiedy robi się naprawdę zimno zakładam dwie pary.
- gorący prysznic - taki naprawdę gorący. Czasem potrafię pod nim stać pół godziny. Gdyby tylko woda była za darmo…
- skoki narciarskie - od dziecka oglądam. Niesamowicie można się rozgrzać dopingując swoich faworytów.
- prace manualne - zimową porą ujawniają się moje nikłe zdolności plastyczne. Siadam przy biurku i rysuję, maluję, wycinam, lepię, dekoruję.

piątek, 23 maja 2014

145. przetrwałam

Tak, udało się przetrwać ten tydzień, a po wczorajszym wieczornym powrocie z uczelni okazało się nawet, że seminarium dziś odwołane. Pora szykować się na następną rundę. Chyba będzie jeszcze ciężej. Byle do lata.
zapiekana owsianka z selerem, rodzynkami i serem

Nie do końca daliście się przekonać do selerowej owsianki na słodko, więc może przekona Was jej bardziej wytrawna wersja.

Składniki:
- 40 g płatków owsianych
- kawałek selera (około 70 g)
- pół jajka
- kilka rodzynek
- kawałek sera żółtego

Wykonanie:
Płatki owsiane zalać wodą i odstawić do napęcznienia (najlepiej na całą noc do lodówki), nadmiar wody odlać. Rodzynki zalać wrzątkiem, poczekać aż napęcznieją i odcedzić. Selera zetrzeć na tarce. Wszystko zmiksować razem z jajkiem i przełożyć do żaroodpornego naczynia. Piec 20-25 minut w 200 °C, przy włączonym termoobiegu. Pod koniec pieczenia na wierzchu ułożyć pokrojony w paski ser.

*Porozmawiam z Ciocią przy filiżance kawy.*

niedziela, 30 marca 2014

102. z oscypkiem

Kolejna niedziela, kolejne wspólne śniadanie. Około 8:00 Mama wróciła z wycieczki do Zakopanego. Lodówka pusta, więc zadeklarowałam, że wyczaruję jakieś śniadanie. Miałam jabłka, płatki owsiane i jedno jajko. Dodałam jeszcze kilka magicznych składników, zapiekłam i gotowe! A na wierzchu przywiezione spod Tatr oscypki. Leniwy poranek przy transmisji wyścigu F1 - to lubię!
zapiekana owsianka z tartym jabłkiem, z rodzynkami i wiórkami kokosowymi oraz z oscypkiem, żurawiną i syropem klonowym