Pokazywanie postów oznaczonych etykietą krem czekoladowy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą krem czekoladowy. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 25 lutego 2014

69. wcześnie

Dziś musiałam wstać o godzinę wcześniej niż wczoraj. Ciężko, bo: a) nie jestem przyzwyczajona, b) na zajęcia zawsze wstaje się ciężko. W dodatku dzisiaj jeszcze później kończę. Ale, ale, nie ma co narzekać! Słoneczko powoli się wyłania zza bloku naprzeciwko, zapowiada się piękny dzień! :)
kaszka orkiszowa z wiśniami w słoiku po Nutelli

A taki obiad zastałam wczoraj w lodówce. Moja Mama bardzo rzadko bierze się za kucharzenie, ale sushi robi po prostu doskonałe.
Jedliście? Lubicie?

piątek, 21 lutego 2014

65. trzy opakowania

Chcę, ale mi się nie chce. Nie muszę, ale powinnam.
Decyzja podjęta, wstałam, wmusiłam w siebie śniadanie (nie przepadam za jedzeniem o tak wczesnej porze), spakowałam plecak i w drogę.
Dostałam kolejną nominację do LBA, ale dziś już nie zdążę odpowiedzieć, więc zrobię to jutro.
Jeszcze jedna sprawa! Dość niespodziewanie weszłam w posiadanie trzech pokaźnych opakowań mleka w proszku. Jedyny znany mi sposób na wykorzystanie tego produktu to pyszne ciasteczka z jego dodatkiem (wkrótce się tu pojawią). W związku z tym, chciałabym Was prosić o pomysły, jak to mleko zużyć. Bardzo będę wdzięczna za każdy przepis. :)
czekoladowe płatki z mlekiem, wafel ryżowy z kremem czekoladowym*, pomarańcza, ricotta i herbata

Ten krem kupiłam w Biedronce, bo myślałam, że jest odpowiedzią na Philadelphię z Milką. Smakuje zupełnie inaczej, ale jeśli lubicie takie rzeczy - spróbujcie. ;)