Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wiśnie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wiśnie. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 25 lutego 2014

69. wcześnie

Dziś musiałam wstać o godzinę wcześniej niż wczoraj. Ciężko, bo: a) nie jestem przyzwyczajona, b) na zajęcia zawsze wstaje się ciężko. W dodatku dzisiaj jeszcze później kończę. Ale, ale, nie ma co narzekać! Słoneczko powoli się wyłania zza bloku naprzeciwko, zapowiada się piękny dzień! :)
kaszka orkiszowa z wiśniami w słoiku po Nutelli

A taki obiad zastałam wczoraj w lodówce. Moja Mama bardzo rzadko bierze się za kucharzenie, ale sushi robi po prostu doskonałe.
Jedliście? Lubicie?