Zabawa udana bardzo. Natańczyłam się tak, że do teraz mnie wszystko boli, ale było warto, bo zostaliśmy z odzyskanym przyjacielem jednogłośnie okrzyknięci najlepszą parą na sali! :) Niezapomniane chwile!
Przy tym wszystkim miesiąc, który wczoraj upłynął od opublikowania pierwszego postu na blogu, wydaje się błahą sprawą. Niemniej jednak czuję się zobowiązana do odnotowania tego faktu. Dziękuję wszystkim odwiedzającym i komentującym. I życzę sobie kolejnych miesięcy tutaj. Cieszę się, że mogę dzielić z Wami nie tylko śniadania, ale także dobre i złe chwile, wspomnienia, przemyślenia...
twarogowe placki z jeżynami i płatkami kukurydzianymi, polane jogurtem naturalnym i sokiem z jeżyn
* Dopiero teraz zauważyłam, że Wiktoria nominowała mnie do LBA. Dziękuję! Jutro opublikuję notkę poświęconą temu wydarzeniu! :)