Wracam, jem śniadanie, daję sobie godzinkę na odstresowanie i zabieram się za naukę na wieczorne starcie.
A po ciężkim dniu do przyjaciółki na chill.
Ale bałagan.
poniedziałek, 15 lutego 2016
537. następne starcia
Wstaję, ogarniam się i lecę na trzecie podejście (jeszcze nigdy nie miałam takiego problemu z egzaminem).
Wracam, jem śniadanie, daję sobie godzinkę na odstresowanie i zabieram się za naukę na wieczorne starcie.
A po ciężkim dniu do przyjaciółki na chill.
Ale bałagan.
selerowa owsianka z bananem, jogurtem waniliowym, musem morelowym, wafelkami morelowymi, płatkami migdałowymi i syropem klonowym
Wracam, jem śniadanie, daję sobie godzinkę na odstresowanie i zabieram się za naukę na wieczorne starcie.
A po ciężkim dniu do przyjaciółki na chill.
Ale bałagan.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Po takim śniadaniu to już musi się udać! :)
OdpowiedzUsuńGenialne śniadanie :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia !
wanilia, morela, migdały ...po takiej owsiance wszystko musi pójść świetnie ! :)
OdpowiedzUsuńJaka pyszna, słodka owsianka. Seler to ostatnio moje największa miłość <3
OdpowiedzUsuńPowodzenia we wszystkich starciach i udanego wieczoru :)
Uwielbiam dodawanie warzyw do słodkich owsianek!
OdpowiedzUsuńPowodzenia na studiach! :)