sobota, 29 sierpnia 2015

458. no to są

Dawno naleśników nie było. No to dzisiaj są.
Słonecznego dnia! :)
marchewkowe naleśniki z serkiem homogenizowanym, porzeczkami i gruszką

14 komentarzy:

  1. Marchewkowe ? O em dżi, robię takie

    OdpowiedzUsuń
  2. marchewkowych to jeszcze nie robilam ;o pycha :)
    http://sniadaniowe-wariacje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. marchewkowych jeszcze nie jadłam :)

    zachęcam do wzięcia udziału w konkursie! http://foodmania-przepisy.blogspot.com/2015/08/konkurs-pozegnanie-wakacji-z-owocowym.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Po ich kolorze już myślałam, że są kukurydziane! :O)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tak samo, myślała, że kukurydziane, albo znowu DYNIOWE :D

    http://worshipingmornings.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Można przepis!Myślałam że kukurydziane a tu prosze :) Nie jadłam, jeszcze takich ;)

    http://lifeofangiee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Już myślałam, że mnie uprzedziłaś i zrobiłaś dyniowe, a tu niespodzianka :> A marchewkowych jeszcze nie próbowałam, a od dłuższego czasu się za nie zabieram. Ale dzień bynajmniej nie słoneczny, więc takie żółte naleśniki są jak znalazł ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oby dzień był tak słoneczny jak te nalesniki! Kolor mają cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  9. Słoneczne naleśniki na słoneczny dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  10. I u mnie ich dawno nie było ;) Ale moje smażenie naleśników to totalna porażka :P

    OdpowiedzUsuń
  11. marchewkowe? takich nie jadłam! :o

    OdpowiedzUsuń