Wszystkim wczoraj trzymającym kciuki bardzo dziękuję! Pomogły na pewno!
Jest paru amatorów jajecznych owsianek w blogosferze. Ja, choć stosunkowo rzadko wbijam jajo do garnka z płatkami, zdecydowanie się do nich zaliczam.
owsianka gotowana z jajkiem, podana z płatkami migdałów
*Spróbuję odzyskać przyjaciółkę.*
Wyszla Ci gęsta :)
OdpowiedzUsuńnie no jnajlepiej ja do tych amtorow sie zaliczaam <3
OdpowiedzUsuńJa jadłam tylko z białkiem, cały czas zapominam o całym jajku!
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę taka jajeczną owsiankę:) spróbuję i zobaczę czy mi zasmakuje:)
OdpowiedzUsuńJa jadłam tylko z ubitym białkiem. Po Twoim śniadaniu muszę to szybko zmienić i spróbować owsianki z całym jajkiem;)
OdpowiedzUsuńOwsianki z całym jajkiem są cudne :D:D
OdpowiedzUsuńtak cudownie gęsta <3 muszę się w końcu i ja do jaja przekonać :D
OdpowiedzUsuńTo ja dzisiaj trzymam kciuki za postanowienie ;)
OdpowiedzUsuńTeż rzadko jajo wbijam, a przecież to takie dobre :P
Możemy podać sobie rękę - także ubóstwiam jajko w owsiance :)
OdpowiedzUsuńPoważne zadanie przed Tobą. Mam nadzieję, że się uda.. :)
wow nie jadłam jeszcze takiej owsianki, pełne zaskoczenie
OdpowiedzUsuńLubię jajeczną, ale jem ją zdecydowanie za rzadko
OdpowiedzUsuńJa kocham dodawać jajko do wszelakich dań miseczkowych . Nie dość że są takie kremowe , to jeszcze na dodatek zdrowe :)
OdpowiedzUsuńz jajkiem jeszcze nie próbowałam!
OdpowiedzUsuńnajwyższy czas to zmienić! :)
Też nie często wbijam, ale lubię bardzo ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w odzyskiwaniu :)
Niby skromność w dodatkach, a jak ładnie to wszystko wygląda. Mniam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze takiej nie jadłam. Wypróbuję :P
OdpowiedzUsuń