poniedziałek, 12 maja 2014

134. po prostu musicie spróbować

Drugą rzecz jeszcze, oprócz karobu, przytaśtałam z Warszawy, bo w Poznaniu nie mogłam znaleźć: płatki z kasztanów. Dopiero dzisiaj je otworzyłam i przepadłam! Jak one cudownie smakują - tego się nie da opisać. Kto zna ten smak niech mnie poprze, a kto nie zna niech pozna jak najszybciej. Absolutnie warte każdych pieniędzy!
płatki z kasztanów na mleku z ciepłą śliwką

Dylemat mam tylko jeden, bo nie wiem, czy lepiej smakują na surowo, czy z mlekiem gotowane...

*W przerwie między zajęciami, zamiast iść do sklepu, spędzę czas z koleżanką.*

23 komentarze:

  1. o, to koniecznie przybliż nam jakkolwiek ich smak, bo skoro tak wychwalasz, to mocno rozważam opcję zakupu :>

    OdpowiedzUsuń
  2. O kasztany uwielbiam, więc bardzo chętnie spróbowałabym takich płatków, ale nie widziałam takich jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet bym nie pomyślał, że można coś takiego jak płatki z kasztanów wymyślić ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. takie jesienne smaki idealnie pasują do deszczowej (bynajmniej u mnie) pogody za oknem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nigdy ich nie jadłam, wyglądają obłędnie ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Skoro tak zachwalasz to jak gdzieś wypatrzę to kto wie ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Te płatki to dla mnie nowosć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Do czego mogłabyś porównać ich smak? :) Nigdy nie miałam styczności z kasztanami w kuchni :P
    Koleżanka się ucieszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm... nie umiem do niczego przyrównać, bo kasztany mają wyjątkowy smak. W każdym razie są słodziutkie i przepyszne. :)

      Usuń
  9. kupię jeśli będzie okazja, bo uwielbiam smak kasztanów! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Słyszałam o tych płatkach! Niestety u siebie ich nigdy nie spotkałam :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam kasztany i mąkę z nich , więc jak tylko napotkam te płatki w bio to od razu je włożę do koszyka :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dużo słyszałam o tym płatkach, ale nigdzie ich nie widziałam. W takim połączeniu musiały być bardzo dobre:). Bardzo ciekawi mnie ich smak:)

    OdpowiedzUsuń
  13. słyszałam sporo o tych płatkach, ale nie miałam okazji spróbować. Twoje danie prezentuje się pięknie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. jeszcze o takich płatkach nie słyszałam!
    może gdzieś je dorwę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. No nie wiem czy uda mi się ich kiedykolwiek spróbować, u mnie nigdzie ich nie mogę znaleźć :<

    OdpowiedzUsuń
  16. Niedawno się o nich dowiedziałam, teraz czaję się na kasztanową mąkę!

    OdpowiedzUsuń
  17. mnie kupilas i zacheciałaś <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Odważne śniadanko ;p
    Chętnie bym spróbowała takich nowości ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wlasnie, moglabys opisac jakos ich smak? Mysle, ze ke kuie,bo prezentuja sie pysznie <3

    OdpowiedzUsuń
  20. No proszę, w takim razie muszę się za nimi rozejrzeć... może w Starym Browarze będą w zielonej spiżarni, na almę chyba nie ma co liczyć. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w ogóle ich w Poznaniu nie mogłam namierzyć. :/

      Usuń