Też tak czasem macie, że przygotowując śniadanie zastanawiacie się do jakiego naczynia je włożycie? Ja zawsze wzrokowo oceniam ilość i staram się dobrać miseczkę wielkością. Jak widać na zdjęciach, dziś mi to nie wyszło. ;)
*Powiem "dzień dobry" komuś, z kim zazwyczaj się nie witam.*
Śniadanie wygląda pięknie:)
OdpowiedzUsuńU mnie też wieje:( Mam nadzieję, że pogoda jeszcze się poprawi:)
A u mnie pada, ale nie wieje :3 ten kremik to cudo <3
OdpowiedzUsuńhehe o to mój odwieczny dylemat :D W czym to ja dziś zjem śniadanie :D Miseczka czy talerz ? W kwiatki, kropki czy inne malowidła :D
OdpowiedzUsuńKolorek tego śniadania przyciągnął moją uwagę :D Muszę powiedzieć, że bardzo ładna miseczka :D
wszędzie tofu! cudny kolor uzyskałaś :)
OdpowiedzUsuń+ za każdym razem gdy patrzę na Twój nagłówek, chce mi się śmiać haha :D
niby czemu? placków na łące nie widziałaś? ;)
UsuńEee tam, wygląda jak zamierzony efekt. Taka górka ma swój urok :)
OdpowiedzUsuńZnów tofu, ale jakie kolorowe ;)
OdpowiedzUsuńTia, też mam czasem ten problem.
hm, ja nie mam zbyt dużego wyboru- większość moich misek jest tego samego rozmiaru ;)
OdpowiedzUsuńa taki krem chyba wieczorową porą sobie machnę!
To chyba nie pozostaje nic innego, tylko się cieszyć! :) U mnie też nie pada NA RAZIE.
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam tofu... ;)
Też mi się to zdarzało, ale już w miarę dobrze oceniam :P
OdpowiedzUsuńWspaniały krem. Mniam :D
Skosztowałabym takiego kremu ;)
OdpowiedzUsuńTym bardziej że tofu nigdy nie próbowałam ;d
Tak tak u mnie zawszy taki jest dylemat :D
OdpowiedzUsuńTooofu <3
Ale gęsty! Tofu w takiej wersji to dla mnie nowość ;)
OdpowiedzUsuńAle cudowne!
OdpowiedzUsuńz takiej miski tofu bym się bardzo ucieszyła :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie idealnie dobrałaś miskę, taka wypasiona teraz jest! ;3
OdpowiedzUsuńcudowny!
OdpowiedzUsuńchyba przekonałaś mnie do tofu :D
Genialnie delikatny kolor i takie piekne podanie <3 !
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie, a do tego jest pięknie podane ;)
OdpowiedzUsuńJaki krem *.*
OdpowiedzUsuń