sobota, 17 maja 2014

139. na zamówienie

Środowa z Mamą rozmowa:
"- Co tak pachnie? Smażyłaś coś dziś?
- Placki marchewkowe.
- Placki z marchewki? A dla mnie nie zostało? (smutna mina)."
No więc na dzisiejsze śniadanko postanowiłam usmażyć dwie porcje. Smakowało. :)
placki marchewkowe z jogurtem, malinami, truskawkami i ananasem

*Spędzę poranek z Mamą.* 

19 komentarzy:

  1. Ale cudne wieżyczki i to jeszcze zjedzone z mamą *.*
    Zazdroszczę takiego poranku :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie urocze :3 takie śniadanko z mamą musiało być bardzo przyjemne :]

    OdpowiedzUsuń
  3. MOja mama chyba by ich nie zjadła :) Nie przepada na "nowościami" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie piękne :) Takie słoneczne, letnie, wesołe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dołączyłabym się do Was... :) ostatnio potrafię zjeść 3-4 spore marchewki w ciągu dnia, więc takie w plackach przyjmę tym bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tyyle owoców! <3
    Uwielbiam marchewkowe :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Następnych razem potrój porcję, bo się zjawię u was na śniadaniu jak będziesz robić takie piękne placki marchewkowe :D

    OdpowiedzUsuń
  8. nie uwierzyłabym, że komuś nie smakują moje ulubione placki!

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie bym zjadła takie śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. a dla mnie jeszcze trochę zostało? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. śniadanie wręcz królewskie! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. A dla mnie nie zostało :( ?
    Ja zamawiam na następne!

    OdpowiedzUsuń
  13. Idealne śniadanie z ukochaną osobą. Czego chcieć więcej? Naprawdę wyglądają pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Genilanie , mama musiala byc mega szczesliwa <3 A podane niczym w restauracji <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Bomba!
    na pewno mamie smakowały, bo pysznie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja poranek też wspólnie z mamą spędzony miałam. I też w towarzystwie placków. Lubimy takie soboty :D
    A Twoje marchewkowe podobaja mi się najbardziej, ze wszystkich marchewkowych placków jakie widziałam :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajnie przystrojone ;)
    Ja marchew mogę tylko surową - mniej pomarańczowieję potem :P

    OdpowiedzUsuń
  18. mmm... z pewnością bym się skusiła

    OdpowiedzUsuń
  19. zeby tak u mnie ktoś chciał takie rzeczy! :(

    OdpowiedzUsuń